Realizacja dużego projektu budowy i przebudowy kanalizacji deszczowej w Bydgoszczy miała potrwać do 11 grudnia 2023 roku. W tym terminie spółka poinformowała, że wszystkie prace technologiczne umożliwiające funkcjonowanie zbiorników, objęte projektem, zostały zrealizowane na czas. Dla kierowców to jednak niewiele zmieniło, bo roboty wykończeniowe nie były w tym ujęte. Te z uwagi na warunki pogodowe w wielu miejscach trwają dłużej.
– Może nie wszyscy to dostrzegli, ale na ulicę Słowackiego wrócił od ubiegłego tygodnia ruch samochodowy. Żeby skrócić czas oczekiwania kierowców na możliwość przejazdu tą ulicą, nawierzchnia – ze względu na warunki atmosferyczne – została odtworzona tymczasowo. Na wiosnę zostanie położona docelowa nawierzchnia asfaltowa – poinformowała 22 stycznia spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja.
W bliskim sąsiedztwie nadal nieprzejezdna jest jedna strona al. Mickiewicza, co powoduje, że objazdami w kierunku Morskiej wciąż jeżdżą linie autobusowe 71 i 77. Bez zmian jest także przy placu Wolności, gdzie w miejscu prowadzonych prac na odcinku od Gimnazjalnej do Gdańskiej nadal nie ma przejazdu.
– Jesteśmy po podpisaniu umowy z generalnym wykonawcą, natomiast przed przekazaniem mu terenu, ponieważ to uwarunkowane jest zakończeniem prac przez MWiK, który jeszcze częściowo zajmuje ten teren – mówił na sesji Rady Miasta o planowanej rewitalizacji placu Sebastian Fifielski, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji Miasta.
Bez konkretów
– Wiadomo, że miasto jest w ciągłym rozwoju. Jeden remont się kończy, kolejny zaczyna, kilka z nich jest uciążliwych dla mieszkańców i mieszkanek Bydgoszczy. Pytanie dotyczące zbiorników retencyjnych: na jakim etapie jest ta inwestycja, ale bardziej precyzując, kiedy dokładnie planowane jest jej zakończenie? – pytała na sesji wiceprzewodnicząca Rady Miasta Joanna Czerska-Thomas z Koalicji Obywatelskiej.
Na to, że w prezentacji dotyczącej stanu miejskich inwestycji w IV kwartale 2023 r. nie uwzględniono prac związanych z utrudnieniami po rozbudowie kanalizacji deszczowej zwrócił uwagę radny Prawa i Sprawiedliwości Paweł Bokiej. – Reprezentuję osiedla najbardziej poszkodowane przez te inwestycje, czyli Szwederowo i Górzyskowo. Mimo państwa zapewnień, że 11 grudnia, ulice będą przynajmniej przejezdne, w wielu miejscach przejezdne nie są. Tworzy się ogromny chaos – stwierdził.
Jako przykład podał ulice Ugory, Piękną i Solskiego. Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski odpowiedział, że jeżeli radny chciał szczegółowych informacji, mógł dzień wcześniej poprosić, aby na sesji przedstawił je prezes MWiK.
– Oczywiście, tak jak wszyscy mieszkańcy, nie jestem z tego zadowolony, że to się tak długo ciągnie, ale dlaczego tak jest, a nie inaczej, to powinien pan prezes MWiK tu odpowiedzieć, bo my takiej szczegółowej wiedzy nie mamy. Czy gdzieś beton stygnie, czy nie produkuje się w tej chwili asfaltu, bo w zimie się nie produkuje. Trzeba uruchamiać na naszą prośbę produkcję – tłumaczył prezydent miasta.
Rafał Bruski dodał, że do czasu aż ostatnia dziura związaną z inwestycją nie będzie zasypana, to na każdą sesję będzie zapraszał prezesa MWiK, aby ten odpowiedział na pytania radnych.
Otwieranie etapami
– Generalnie jest taka zasada, że MWiK odtwarza nawierzchnię tam, gdzie realizuje swoje inwestycje. ZDMiKP tymczasowo odbierając niektóre z tych inwestycji zawarł stosowne zapisy w tych odbiorach służące temu, że jeśli MWiK, czyli wykonawca nie zdąży w określonym terminie przy sprzyjających warunkach pogodowych dokończyć inwestycji, położyć warstwą ścieralną, oznakować dany odcinek ulicy, to ZDMiKP ma na to zabezpieczone środki – może to zrobić w formie wykonania zastępczego. Jeżeli takie rzeczy będą się działy, że gdzieś będzie opóźnienie, to takie działania będą podejmowane – uzupełnił Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
Wspomniany termin to 30 kwietnia. Taki też widnieje w zakładce utrudnienia na stronie ZDMiKP przy wszystkich zadaniach związanych z inwestycją MWiK, także przy ul. Słowackiego, która obecnie jest przejezdna. Nie jest to jednak data, w której zakończą się wszystkie prace i znikną utrudnienia, bo część ulic może być przejezdna wcześniej.
Jak dowiadujemy się w spółce MWiK, jeśli warunki pogodowe będą sprzyjać, do 16 lutego zakończone zostaną prace wykończeniowe przy odtworzeniu nawierzchni na ulicach Ugory i Stawowej. Ma to pozwolić na to, żeby jeszcze w drugiej połowie miesiąca udostępnić zamknięte obecnie fragmenty jezdni do ruchu.
