„Drodzy, producent Bayraktarów wysłał w CNN pozytywny sygnał, choć pośrednio. Bardzo możliwe, że środki, które zbieramy na drona, zostaną niejako podwojone. Firma może przekazać drona za darmo Ukrainie, którą nazwała najbliższym sojusznikiem (zapowiedziała też, że nigdy nie sprzeda broni Rosji), a nasze środki ostatecznie trafią na pomoc humanitarną. To byłoby zgodne z naszymi najlepszymi intencjami! Bądźmy dobrej myśli!” – napisał organizator zbiórki.
Bayraktary są bardzo skuteczną bronią chroniącą Ukraińców przed najeźdźcami z Rosji.
Zabiegają o nie, a nawet tworzą piosenki o nich, które później tłumaczone są na inne języki.
– W ciągu trzech dni Ukraińcy zebrali pieniądze na zakup czterech bezzałogowców Bayraktar dla ukraińskiej armii – poinformowała w piątek fundacja działacza politycznego i showmana Serhija Prytuły.
Organizacja przekazała, że w ciągu trzech dni zebrano 600 mln UAH (ponad 90,3 mln PLN).
Prytuła zaznaczył, że celem akcji było uzbieranie w ciągu tygodnia pieniędzy na zakup trzech dronów bojowych. Tymczasem w trzy dni zebrano środki na cztery drony.
Artysta napisał na Facebooku, że znaczna część przelewów to kwoty od 2 do 200 hrywien. – To będą prawdziwie narodowe Bayraktary – podkreślił.
Teraz to Polacy mogą pomóc Ukraińcom walczyć z okupantem. Do końca zbiórki zostało niewiele czasu, ale jest szansa, że uda się kupić bezzałogowca.
Źródła: PAP, Onet, zrzutka.pl
mac
