<!** Image 3 align=none alt="Image 211390" sub="[Fot. Cygan]">
Skok z wysokości czterech kilometrów, spadanie z prędkością około 180 kilometrów na godzinę, pęd powietrza utrudniający oddychanie i 60 sekund absolutnej wolności.
Może zabrzmi to jak paradoks, ale za każdym razem przed skokiem się boi. A jednak skacze, bo potrzeba adrenaliny jest silniejsza. Pokonać własny lęk, to zwycięstwo nad strachem i pełnia wolności. Emilia Jarmołowicz skacze na spadochronie już od pięciu lat.<!** reklama>
Więcej czytaj już 21 maja w najnowszym numerze miesięcznika „Miasta Kobiet” (z Expressem i Nowościami w kiosku) <!** Image 4 align=none alt="Image 211390" sub="[Fot. Cygan]">