Zawisza po jesieni zajmuje 7. lokatę ze stratą 9 punktów do prowadzących rezerw Pogoni Szczecin. W przerwie między rundami zaszło trochę zmian w klubie.
W ekipie niebiesko-czarnych doszło do trzech ważnych zmian personalnych. Z funkcji dyrektora sportowego zrezygnował Marcin Łukaszewski, a z zespołu odeszło dwóch czołowych graczy - Wojciech Mielcarek i Kamil Żylski. Obaj przenieśli się do Unii Drobex Solec Kujawski. W ich miejsce trafili Michał Graczyk, Michał Sacharuk i Sebastian Szczytniewski. Skład uzupełniła grupa wyróżniających się juniorów z klubowej akademii.
- Nie mamy żadnego określonego celu na wiosnę, ale chcemy dobrze grać i zdobywać jak największą liczbę punktów - mówi Krzysztof Bess, prezes klubu. - Będziemy też starali się obronić Puchar Polski na szczeblu okręgu. Jesteśmy uznawani za faworytów i postaramy się sprostać tej roli. Zespół jest młody i głodny gry. W kadrze jest aż 28 zawodników, z których połowa to młodzieżowcy i wychowankowie. Zależy nam, by byli sukcesywnie wprowadzani do pierwszego zespołu, bo to jest płynna droga rozwoju w klubie - dodaje szef Zawiszy.
Jeśli chodzi o trójkę nowych nabytków, to mimo młodego wieku są już ograni przynajmniej na poziomie drugoligowym. Jak słyszymy w klubie są głodni gry i mają coś do udowodnienia. Prezes Bess dodaje też, że chodziło o odmłodzenie kadry i jest poszerzenie.
Zobaczcie także
- Derby Unia Drobex Solec Kuj. - Zawisza Bydgoszcz. Ogrom emocji, dużo goli [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz znowu zawiódł. Kibice po meczu byli niezadowoleni [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz honorowo pożegnał się z Fortuna Pucharem Polski [zdjęcia]
- Derby Pomorza i Kujaw: Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz [zdjęcia, wideo]
- Cartusia 1923 Kartuzy - Zawisza Bydgoszcz. Trzy rzuty karne, trzy czerwone kartki
- Zawisza Bydgoszcz ograł GKS Tychy i gra dalej w Fortuna Pucharze Polski [zdjęcia]
Niebiesko-czarni liczą na wsparcie kibiców z trybun, które będzie bardzo potrzebne temu młodemu i nowemu zespołowi. Z frekwencją na trybunach w rundzie jesiennej nie było najlepiej, tak więc teraz wszyscy w klubie mają nadzieję, że się ona znacząco poprawi i kibice będą 12 zawodnikiem Zawiszy. Aby przyciągnąć fanów na trybuny nie podniesiono cen biletów, mimo wzrastającej inflacji.
