https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza bił głową w mur

Tekst: Marek Fabiszewski, zdjęcia: Dariusz Bloch
Piłkarze Zawiszy nie wygrali czterech ostatnich meczów, a w sobotę zremisowali drugi kolejny mecz na własnym boisku.

Piłkarze Zawiszy nie wygrali czterech ostatnich meczów, a w sobotę zremisowali drugi kolejny mecz na własnym boisku.

<!** Image 2 align=none alt="Image 188247" sub="Jako pierwszy gola dla Zawiszy mógł strzelić Rafał Leśniewski...">Tym razem 1:1 z Kolejarzem Stróże, byłą drużyną trenera Janusza Kubota, jedną z lepszych wyjazdowych ekip I ligi, bardzo dobrze grającą z kontry. Zawiszanie o tym wiedzieli, a mimo to od 3 minuty przegrywali po strzale Janusza Wolańskiego, który zamknął na długim słupku podanie wzdłuż piątego metra Michała Chrapka.

Do tej sytuacji odniósł się bydgoski szkoleniowiec na pomeczowej konferencji: - Powatrzamy stare błędy, zwłaszcza na początku spotkania i musimy odrabiać straty. Niekiedy nie poznaję swojej drużyny, bo co innego ćwiczymy na treningach, a co innego wychodzi potem w meczu.

<!** reklama>Mało tego, w 16 min zawiszanie mogli przegrywać już 0:2, ale strzał Macieja Kowalczyka z dystansu wybronił instynktownie Andrzej Witan, który zagrał po raz pierwszy po dłuższej przerwie. Gola na 1:1 padł w 61 min, gdy goście grali już w „10” (CzK dla Kamila Nitkiewicza), a zdobył go obrońca Paweł Oleksy strzałem głową po rzucie rożnym egzekwowanym przez Adriana Błąda). Zawiszanie momenty lepszej gry mieli zaraz po stracie gole (okazja m.in. Rafała Leśniewskiego) oraz po wyrównaniu (m.in. Adrian Błąd z dystansu).

- Moi piłkarze bardzo chcą, ale jak widać czasami ta presja daje znać o sobie - tłumaczy trener Kubot.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188247" sub="...ale pomocników i napastników wyręczył obrońca Paweł Oleksy (z prawej).">A Przemysław Cecherz, trener gości tak ocenił ten mecz: - Ten remis, w takich okolicznościach, to dla nas praktycznie zwycięstwo.

Następna kolejka już w środę. Zawisza gra w Łęcznej (17.00).

<!** Image 4 align=none alt="Image 188247" sub="W bramce Zawiszy po dłuższej przerwie stanął Andrzej Witan. Już przy stanie 0:1 wybronił groźny strzał w sytuacji sam na sam.">

Zawisza - Kolejarz Stróże 1:1 (0:1)

  • Bramki: 0:1 Wolański (3), 1:1 Oleksy (61-głową).
  • Zawisza: Witan - Oleksy, Skrzyński, Hrymowicz, Cuper - Strąk (Błąd) - Geworgian, Zawistowski (45 Ekwueme), Masłowski, Kukol (62 Wójcicki) - Leśniewski.
  • Kolejarz: Sobański - Gryźlak, Cichy, Markowski, Walęciak - Wolański (90 Cebula), Szufryn (45 Bocian), Stefanik, Chrapek (77 Rupa), Nitkiewicz - Kowalczyk.
  • CzK: Nitkiewicz (56, 2 ŻK). ŻK: Kukol - Stefanik, Nitkiewicz, Cichy, Kowalczyk, Wolański.
  • Sędziował: Paweł Dreschel z Gdańska. Widzów: 4000.
  • W 26. kolejce (środa): m.in. Bogdanka Łęczna - Zawisza (początek o godz. 17.00). (Fa)
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski