Taką możliwość daje pałuckim gospodyniom Muzeum Etnograficzne w Toruniu, które do końca października zbiera receptury na regionalne dania.
<!** Image 2 align=none alt="Image 154339" sub="Pałuckie gospodynie znają wiele przepisów, a jadło gotowane przez nie trafia nie tylko do żołądka, ale i do serca / Fot. Maria Warda">- Mamy się czym pochwalić, bo przecież nasze jadło zachwycało podniebienia zacnych gości - mówi pani Anna z gminy Żnin. W gotowaniu regionalnych potraw specjalizują się szczególnie panie z Wójcina i Jadownik oraz przylegających do tych wsi miejscowości. Teraz mają szansę, aby ich przepisy znalazły się w książce kulinarnej opracowywanej przez Muzeum Etnograficzne w Toruniu. - Gotowe receptury można nadsyłać do muzeum do końca października lub do Urzędu Miejskiego w Żninie - mówi Ryszard Ulatowski, szef wydziału promocji. - Zachęcamy do czynnego włączenia się w tworzenie kulinarnej propozycji, w której pałuckie potrawy zostaną rozpowszechnione na cały kraj - dodaje. Z terenu Pałuk poszukiwane są głównie przepisy na: bambrzak, baduchę (zupa z jarmurzu), dziadówki, gapi rosół, gzik, kapuściankę, kosmatki, kwaśne, nagusy, parchacze, rzadkie pyrki, ślepe ryby... Szczegóły u Jaśminy Malak, tel. 52 303 31 301 wew. 109.(mw)
