Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarząd Porozumienia Zielonogórskiego stoi murem za bydgoskimi poradniami

(hw)
Thinkstock
Tomasz Pieczka, dyrektor oddziału NFZ, poprosił NIK o to, by zastanowiła się nad tym, czy warto kontrolować fundusz. Porozumienie Zielonogórskie poruszy sprawę rehabilitacji na spotkaniu z ministrem zdrowia.

W sobotę w Bydgoszczy dyrektorzy poradni, które straciły 1 lipca kontrakty na świadczenie usług rehabilitacyjnych spotkali się z zarządem Federacji Porozumienie Zielonogórskie. Organizacja ta jest jednym z największych w Polce związków, skupiających pracodawców ochrony zdrowia.

Jak się dowiedzieliśmy, Porozumienie Zielonogórskie będzie wspierać poradnie w walce o przywrócenie im możliwości wykonywania zabiegów rehabilitacyjnych. Stanowisko w tej sprawie reprezentanci federacji przedstawią w najbliższą środę podczas obrad Sejmowej Komisji Zdrowia. PZ twierdzi, że bydgoski NFZ nie tylko pozbawił pacjentów możliwości kontynuacji leczenia, a poradnie szansy na dostosowanie się do nowej sytuacji (niektóre przychodnie straciły 100 proc. kontraktu), to jeszcze zbyt wcześnie rozpoczął nową procedurę (konkursy uzupełniające). PZ wskazuje na to, że nie upłynął jeszcze termin rozpatrzenia odwołań, złożonych przez pokrzywdzone przychodnie.

Watro przypomnieć, że falę oburzenia wywołała decyzja oddziału NFZ, która pozbawiła dostępu do rehabilitacji mieszkańców Wyżyn i os. Leśnego. Pacjenci zaczęli zbierać podpisy w obronie swoich poradni, Bydgoska Brama Porozumienia zorganizowała pikietę pod siedzibą kujawsko-pomorskiego NFZ, do centrali Funduszu przesłano votum nieufności dla Tomasza Pieczki, dyrektora oddziału. Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy w piśmie do prezesa NFZ w Warszawie napisał: „Uprzejmie proszę o (...) uwolnienie mieszkańców nie tylko Bydgoszczy od nieudolności dyrektora(...)”. Natomiast posłowie: Terasa Piotrowska, Anna Bańkowska i Tomasz Latos zapowiedzieli wystąpienie do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o sprawdzenie, czy rozstrzygnięcie konkursu było zgodne z prawem.

Tomasz Pieczka, podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej udowadniał, że jego oponenci nie mają racji, ponieważ żaden pacjent nie pozostanie bez lekarskiej opieki. Poza tym, otrzymaliśmy także e-maila od Jana Raszei, rzecznika bydgoskiego NFZ.

- Dyrektor K-P Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia zwrócił się do Delegatury Najwyższej Izby Kontroli w Bydgoszczy z wnioskiem o rozważenie celowości przeprowadzenia kontroli w OW NFZ, mającej na celu zweryfikowanie prawidłowości postępowań konkursowych, dotyczących kontraktowania rehabilitacji leczniczej - informuje rzecznik.
- Krok ten podyktowany jest potrzebą jednoznacznego i definitywnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, pojawiających się ostatnio w przestrzeni publicznej, a dotyczących przebiegu i wyników postępowania konkursowego.(hw)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!