– Pomnik jest w złym stanie technicznym, ma odpadające okładziny, jest niewiadomy stan, jeżeli chodzi o jego posadowienie. W związku z tym wprost wchodzą kwestie bezpieczeństwo – przypomniał Sebastian Fifielski, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji Miasta, tłumacząc decyzję o rozbiórce.
Radni byli jednogłośni. Wszyscy opowiedzieli się za przyjęciem uchwały. „Wyboru nowej formy pomnika, koncepcji i szczegółowej lokalizacji, dokona się w drodze konkursu. Interdyscyplinarny zespół ds. pomnika powołany zarządzeniem Prezydenta Miasta Bydgoszczy nr 127/2025 z dnia 27.02.2025 r. wypracuje kryteria konkursowe. Wybrana w ramach konkursu koncepcja zostanie przedstawiona Radzie Miasta Bydgoszczy” – czytamy w dokumencie.
W zespole znaleźli się m.in. miejski konserwator zabytków, architekt miasta, plastyk miejski, radni, członkowie Rady ds. Estetyki i Miasta oraz przedstawiciele strony społecznej z Związku Polskich Artystów Plastyków, Stowarzyszenia Architektów Polskich i Fundacji Dziedzictwa Ignacego Jana Paderewskiego.
Jędrzej Gralik z Bydgoskiej Prawicy pytał o czas realizacji zmiany na placu Wolności. Sebastian Fifielski przekazał, że po przyjęciu uchwały, miasto przystąpi do zlecenia projektu rozbiórki. Może to być zlecone w drodze przetargu lub przez zlecenie generalnemu wykonawcy rewitalizacji placu Wolności. – Etap od momentu zlecenia projektu rozbiórki, do ukończenia tego projektu to ok. pół roku, takie czynimy robocze założenia – przekazał zastępca dyrektora.
Łukasz Krupa, zastępca prezydenta Bydgoszczy, przekazał, że wykonawca nowego Pomnika Wolności wyłoniony zostanie w szerokim konkursie, minimum ogólnopolskim, a być może międzynarodowym. Czas na składanie ofert ma być długi.
– Czy to będzie postać historyczna, czy nowoczesna instalacja artystyczna, czy jakakolwiek inna monumentalna forma monumentalna – nie chcemy tego przesądzać – przekazał Łukasz Krupa.

Okiem Kielara odc. 15
Dodał, że w kwestii terminu warto pamiętać o tym, że konieczne będzie przeprowadzenie prac archeologicznych. Ostatecznie rozstrzygnięcie konkursu (może wystartować w lipcu-sierpniu) będzie formą rekomendacji dla radnych. To Rada Miasta Bydgoszczy finalnie podejmie decyzję o kształcie pomnika.
Było i jest wiele pomysłów
Na sesji Rady Miasta pod koniec października 2024 r. historię pomnika na placu Wolności przypomniał Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków w Bydgoszczy. Sięga ona końca XIX wieku. W 1893 r. stanął tu pomnik konny cesarza Wilhelma I, zdemontowany i wywieziony przez Niemców po I wojnie światowej.
Na początku 1945 r. na placu Wolności pochowano sowieckiego oficera, który zginął w trakcie walk o wyzwolenie Bydgoszczy. W tym samym czasie powstała idea budowy pomnika wdzięczności Armii Czerwonej, który zaprojektował Jan Kossowski. Miał to być obiekt tymczasowy – marzono o bardziej monumentalnej formie. Z planów jednak nic nie wyszło. Na początku lat 90. przekształcono obelisk na obecną formę, przemianowując go na pomnik Wolności.
Pomysłów na zmianę jest kilka. W przestrzeni publicznej pojawiły się propozycję m.in. uhonorowania Ignacego Jana Paderewskiego, konnego pomnika przedstawiającego generała Józefa Dobwor-Muśnickiego, łuku triumfalnego czy doceniania kobiet, np. Wincentyny Teskowej.