Zakaz wjazdu do centrum miast samochodów z silnikiem Diesla w śląskich miastach? W fazie konsultacji jest w tej chwili projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności, gdzie jest mowa o zakazie wjazdu do miast pojazdów z silnikami Diesla i wprowadzenia tam stref czystego transportu. Są plany, by te nowości zaczęły obowiązywać jeszcze w tym roku.
Sprawdź w galerii szczegóły projektu
Zakaz wjazdu do centrum miasta samochodów z silnikiem Diesla jeszcze w tym roku?
Zakaz wjazdu do miast aut z silnikiem Diesla oraz strefy czystego transportu miałyby dotyczyć miast powyżej 100 tys. mieszkańców. A w takiej sytuacji są m.in. Tychy, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Białystok, Katowice, Gdynia, Częstochowa, Radom, Toruń, Sosnowiec, Kielce, Rzeszów, Gliwice, Zabrze, Olsztyn, Bielsko-Biała, Bytom, Zielona Góra, Rybnik, Ruda Śląska, Opole, Warszawa, Gorzów Wielkopolski, Płock, Dąbrowa Górnicza, Elbląg, Wałbrzych, Włocławek, Tarnów, Chorzów, Koszalin.
Do strefy czystego transportu mogłyby wjeżdżać samochody elektryczne, wodorowe, napędzane gazem ziemnym oraz zeroemisyjne autobusy, a także samochody z silnikiem Diesla i benzynowe z odpowiednimi normami spalin.
Nie przeocz
Rząd przewiduje pewne etapy realizacji swojego założenia o poprawie jakości powietrza w miastach.
W latach 2021-2025 w strefach czystego transportu miałyby poruszać się samochody spełniające normę Euro 4. W kolejnych czterech latach, a więc do 2030, najstarszym dopuszczonym dieslem i benzyną będzie Euro 5, a w latach 2031-2035 – Euro 6.
W tej chwili ustawa o elektromobilności mówi o tym, że samorządy mogą wprowadzić strefę czystego transportu, wkrótce będzie to jednak obowiązek samorządów.
- Tychy czekają na konkretne regulacje, bez nich nic się nie zmieni. Natomiast wprowadzenie nowych przepisów w życie jeszcze w tym roku będzie trudne. Jeśli zaś chodzi o Tychy, to tak naprawdę nie wiadomo, gdzie te strefy czystego transportu miałyby być. Nie mamy klasycznego centrum, jak np. Kraków. Może taką strefą będą objęte tylko stare Tychy. Będziemy musieć się nad tym zastanowić - mówi radny Michał Kasperczyk. - A poza tym, jeśli chodzi o samochody elektryczne, to na razie nie mamy wystarczającej ilości miejsc do ich ładowania, więc to na razie też w jakiś sposób może przyhamować tempo wprowadzania zmian.
Strefy czystego transportu funkcjonują w Europue zachodniej, ale budzą kontrowersje.
Jak podaje portal WP autokult.pl , w 2019 roku opublikowano w Niemczech badania, z których wynikło, że niemieckie miasta z najwyższą średnią wieku aut mają też najlepsze powietrze. A badanie wykonane na zlecenie niemieckiej firmy ubezpieczeniowej OCC wykazało wręcz, że leciwy mercedes 240D z 1982 roku emituje mniej szkodliwych tlenków azotu NOx niż jego najnowocześniejszy odpowiednik, mercedes klasy E, a nawet mniej niż kompaktowe SUV-y (wszystkie auta były badane z katalizatorem).
Zobacz koniecznie
Francja narzeka na strefy czystego transportu ze względu na towarzyszące im niejasne przepisy, które nakładają ograniczenia w ruchu zależnie od chwilowego stanu powietrza i warunków pogodowych.
Kontrowersje takie strefy budzą też w Wielkiej Brytanii. Na razie wycofały się z nich dwa brytyjskie miasta, Bristol i Leeds, które miały je wprowadzić 28 września 2020 ., ale nieco ponad miesiąc przed tą datą ogłoszono przełożenie planu na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
