Zadłużenie prawie na maksa

Radni mają niewielki wpływ na konstruowanie budżetu, lecz gdyby go nie zaakceptowali, to wydatki ustaliłaby miastu Regionalna Izba Obrachunkowa.

<!** Image 2 align=right alt="Image 104837" sub="Tak będzie wyglądać marina na Wyspie Młyńskiej. W budżecie na 2009 rok na inwestycje przeznacza się 246 mln złotych / Fot. ZIVVA Laboratorium Projektowe">Lepiej zatem, że radni tę uchwałę przyjęli, a RIO wydała tylko pozytywną opinię do projektu budżetu na 2009 rok.

- Zadłużenie miasta wyniesie 619 milionów - mówi Ambroży Pawlewski, skarbnik miasta, który poinformował radę, że prezydent przyjął kilka wniosków radnych. Zgodził się na przykład na podniesienie płac w zarządzie dróg.

Przy omawianiu pozostałych propozycji rozpętała się burza. Kontrowersyjna okazała się propozycja komisji zdrowia. Radni chcieli, by 2,6 mln złotych dać szpitalowi miejskiemu na remont oddziału ginekologiczego.

- Z administracji można wszystko zdjąć - denerwował się prezydent Konstanty Dombrowicz, krytykując pomysł ograniczenia administracyjnych wydatków. - Tylko że następnej sesji nie będzie miał już kto obsłużyć. Podcinacie państwo gałąź, na której siedzicie. Z tych pieniędzy otrzymujecie diety.

<!** reklama>Radny PiS Piotr Król zauważył, że na nagrody dla urzędników wydano trzy miliony złotych, a więc bez wypłaty tej premii pieniędzy wystarczyłoby i dla szpitala.

- Chętnie oddam dietę, jeśli pan prezydent zrezygnuje z dodatku funkcyjnego - zadeklarowała Anna Mackiewicz, radna SLD.

Radny PiS Michał Sztybel stanął w obronie prezydenta i zaatakował radnego Piotra Króla. - Odpowiedzi prezydenta mnie zadowalają - oświadczył. - Nie rozmawiajmy o nagrodach. Nie pytam, ile one wynoszą w Poczcie Polskiej (tam pracuje radny Piotr Król - przyp. aut.).

Opinia prezydenta nie przekonała 16 radnych, którzy wbrew jego woli wybrali modernizację szpitalnego oddziału. Następne propozycje rada kolejno odrzucała. Podobnie uczyniła z wnioskiem radnej PO Blanki Olszewskiej, która chciała, by zmniejszono zatrudnienie w urzędzie. - Przez ostatnie dwa, trzy lata przyjęto prawie 90 osób. Racjonalne zarządzanie kadrami powinno wyglądać inaczej - mówiła radna PO.

- Pani się takim wnioskiem ośmiesza - odpowiadał prezydent Konstanty Dombrowicz.

Ostatecznie 13 głosami „za”, 2 „przeciw” (radni SLD: Anna Mackiewicz i Jacek Bukowski) i przy 11 wstrzymujących się uchwała została przyjęta. Oznacza to, że miasto wyda na inwestycje (bez kwoty ze sprzedaży KPEC) minimum 246 mln złotych. Za te pieniądze rozpocznie, między innymi, budowę centrum targowo-wystawienniczego w Myślęcinku, odcinka ulicy Ogińskiego i linii tramwajowej, łączącej dworzec PKP z centrum.