Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zablokowane drogi, kierowcy tracą cierpliwość. Tak było na protestach rolników 20 marca w Kujawsko-Pomorskiem

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Protest w Tryszczynie pod Bydgoszczą.
Protest w Tryszczynie pod Bydgoszczą. Dariusz Bloch
20 marca 2024 r. wiele dróg w Kujawsko-Pomorskiem jest nieprzejezdnych z powodu protestów rolniczych. Do wieczora obyło się bez groźnych incydentów, chociaż kierowcy często przeklinali gospodarzy.

Spis treści

Kujawsko-pomorscy rolnicy manifestują w ok. 30 punktach regionu, zablokowali wiele ważnych węzłów. W Przyłubiu na S 10 jest Tomasz Błaszczyk, współorganizator protestów. - Przyjechało około 40 maszyn, rolników dwa razy tyle, mamy dużo sił, ale jakby padało, byłoby nas więcej, bo wielu chłopaków wyjechało na pole.

Jak przebiega protest? - Bez spięć, wszystko odbywa się zgodnie z prawem – odpowiada rolnik.

Wystarczyło powiedzieć i każdego puszczamy

Ruch w Przyłubiu jest całkowicie zablokowany, policja wyznaczyła objazdy.

- Ale korytarz życia mamy zachowany, przejeżdżają wszystkie służby, mieszkańcy, ludzie jadący do lekarza – wylicza Tomasz Błaszczyk. - Wystarczy powiedzieć i każdego puszczaliśmy. Żywe zwierzęta też i matki z dziećmi, a także dzieci jadące do szkoły. Wielu przejechało, ale raczej nie było to nadużywane. Jak protestowałem w Suchatówce, to każdy jechał do lekarza, a tu było bardziej uczciwie.

Rolnicy protestujący w Przyłubiu mają wsparcie gospodyń wiejskich i lokalnego dilera sprzętu rolniczego. - Uszykowali nam posiłki – mówi rolnik.

Zgłoszenie na protest w Przyłubiu obejmuje 30 dni. - Oczywiście, nie chcemy przez ten czas nikomu utrudniać życia, będziemy tu najkrócej, jak to możliwe, ale nie podajemy żadnych dat – mówi Tomasz Błaszczyk.

Spokojnie na S5 w Grucznie

Zablokowany jest też węzeł na S5 na wysokości Gruczna. Tu protest zaczął się o godz. 6. - Przyjechało wielu rolników – mówi Dariusz Niciejewski, rolnik z Górnego Gruczna. - Początkowo przepuszczaliśmy pojazdy średnio co piętnaście minut, a potem policja wyznaczyła objazdy i ruch jest płynny.
I na tym proteście rolnicy mają wsparcie kobiet. - Panie kroiły kiełbaski, częstowały drożdżówkami – opowiada Niciejewski.
Protest na S5 w Grucznie ma trwać do północy.

Zakazy organizacji blokad były respektowane

Policja sprawdza, czy rolnicy honorują zakazy organizacji protestów. Przypomnijmy, że wydali je prezydent Bydgoszczy, burmistrz Koronowa oraz wójtowie gmin Nowa Wieś Wielka i Białe Błota. Jednak część rolników planowała pojawić się w zakazanych miejscach.

- Wjazd do Bydgoszczy od Białych Błot i tak był od rana zapchany, kordony ciągników! – informuje kierowca z Zielonki.

W tym wypadku policja nie interweniowała.

- Powolny ruch jest dozwolony, to nie jest blokada drogi – wyjaśnia Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

- Przez Osielsko w stronę Bydgoszczy można było przejechać bez problemu. Tylko jeden radiowóz stał na stacji benzynowej – mówi Czytelniczka.

- Protestujący stosują się do zakazów organizacji blokad, pilnujemy tego – zaznacza Słomski. - Nie doszło też do żadnych poważniejszych incydentów.

- Ale dojazd z Osielska do Świecia to masakra – irytuje się kierowca z powiatu świeckiego. - W Żołędowie nie ma żadnych wskazówek dla kierowców zjeżdżających na S5. Policja zawraca ich w przeciwną stronę. Z Osielska do Świecia jechałem przez Opławiec i całą drogę przeklinałem rolników!

Wojewoda zaprosił rolników na rozmowy

Ważnym momentem dzisiejszych protestów była wizyta Michała Sztybla, wojewody kujawsko-pomorskiego. W południe pojawił się przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 238 i 244.

Powiedział, że ludzie są za rolnikami, ale gdzieś jest granica i jeśli zostanie przekroczona, to poparcie będzie malało. Wojewoda zapewnił, że w województwie kujawsko-pomorskim służby kontrolują na jego polecenie transporty żywności, a w państwowych magazynach na pewno nie ma zboża ani z Ukrainy, ani z Białorusi. Na poniedziałek albo wtorek zaprosił do urzędu członków zespołu zrzeszającego rolników. Dodał, że w następnych rozmowach w ministerstwie rolnictwa będą mogli uczestniczyć przedstawiciele naszego regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zablokowane drogi, kierowcy tracą cierpliwość. Tak było na protestach rolników 20 marca w Kujawsko-Pomorskiem - Gazeta Pomorska