W ramach zbiórki mieszkańcy przez cały miesiąc przekazywali dary - od żywności o długim terminie przydatności do spożycia, słodycze, przez środki do higieny osobistej, kosmetyki, po gry planszowe, zabawki i drobne upominki. Jak mówi nam Ireneusz Nitkiewicz, współorganizator akcji, mieszkańcy także w tym roku hojnie obdarowali potrzebujących, a jeszcze przed finałem zapowiadali swoją obecność na Rybim Rynku, by świątecznym jedzeniem wesprzeć osoby ubogie i bezdomne.
Bydgoszczanie pokazali, że mają wielkie serca
Finał wielkanocnej edycji tegorocznej akcji "Ciepło serca w słoiku" miał miejsce w świąteczny poniedziałek, 1 kwietnia, o godz. 11 na Rybim Rynku w Bydgoszczy.
- Bydgoszczanie po raz kolejny pokazali, że mają wielkie serca. Zbiórka zakończyła się sukcesem, dzięki czemu już w Wielki Piątek i Wielką Sobotę mogliśmy przygotować paczki, które trafią do osób bezdomnych, ubogich, seniorów, Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi w Bydgoszczy i Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn w Bydgoszczy, a także Domu Małego Dziecka przy ul. Stolarskiej, Bydgoskiego Zespół Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych przy ul. Dunikowskiego oraz rodzinnych domów dziecka - podsumowuje XVII edycję "Ciepła serca w słoiku" Ireneusz Nitkiewicz.
Dodatkowo, nie zabrakło osób, które właśnie w Wielkanocny Poniedziałek pojawiły się na Rybim Rynku ze świątecznym domowym jedzeniem, zapakowanym w słoiki.
- Potrzebujących była bardzo dużo - więcej niż w grudniu. Dzięki mieszkańcom, bydgoskim firmom, które nas wspierały mogliśmy przekazać im ciepłą żywność. Były i żurki, i sałatki, i ciasta - babki, serniki. Dodatkowo, przedstawiciele Fundacji Piękny Dzień Mamy ugotowali cały gar żurku - podsumowuje Ireneusz Nitkiewicz.
Bydgoszczanie od dziesięciu lat przekazują ciepło
Przypominamy, akcja „Ciepło serca w słoiku” to spontaniczna inicjatywa Sandry Pawłowskiej, która na Facebooku skrzyknęła bydgoszczan, by w Boże Narodzenie 2014 r. wyjść z domu i poszukać ludzi bezdomnych, aby podarować im m.in. ciepły świąteczny bigos w słoiku. Inicjatywa doczekała się także rozszerzenia o edycję wielkanocną i od lat jest kontynuowana przez przyjaciół Pawłowskiej, z Ireneuszem Nitkiewiczem i Aurelią Ratajczak na czele.
