Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mundurem młodzi sznurem

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Gdy inni borykają się z demograficznym niżem, tu o jedno miejsce często walczy po kilku absolwentów gimnazjum. Licealne klasy mundurowe robią furorę. I, co ciekawe, panuje w nich pełne równouprawnienie.

Gdy inni borykają się z demograficznym niżem, tu o jedno miejsce często walczy po kilku absolwentów gimnazjum. Licealne klasy mundurowe robią furorę. I, co ciekawe, panuje w nich pełne równouprawnienie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 187171" sub="Musztra, samoobrona, poligon... To nie jest klasa dla każdego. Uczniowie mundurówki w VI LO w Toruniu wiedzą o tym znakomicie. Rezygnacje w ciągu roku szkolnego zdarzają się jednak rzadko. Obecna klasa trzecia kończy naukę w liczbie 32 osób. Dokładnie tyle samo zaczynało ją w klasie pierwszej. To o czymś świadczy... [Fot. Adam Zakrzewski]">Przyszłych żołnierzy, policjantów, strażaków czy strażników miejskich kształci zaledwie kilka szkół w naszym województwie. To również przyczyna ich atrakcyjności. Na mapie licealnych profilów humanistycznych, biologiczno-chemicznych czy nawet dziennikarskich są jak elitarne jednostki dla twardzieli. I, powiedzmy sobie szczerze, potrzeba dużo siły i fizycznej, i psychicznej, aby taką naukę ukończyć.<!** reklama>

Eksperyment w rezerwacie

Wieś Wronie, sołectwo Cymbark, gmina Wąbrzeźno. Szum drzew towarzyszy tu uczniom przez okragły rok. To buczyna pomorska, którą od 1978 roku chroni rezerwat przyrody.

<!** Image 3 align=none alt="Image 187171" sub="Do klasy policyjnej Menedżerskiego Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy trafiają uczniowie, którzy chcą się sprawdzić. Nie każdy absolwent zostaje policjantem, ale każdy będzie potrafił się obronić. [Fot. Tymon Markowski]">- Mundurówka? Z Wronia? Aaaaa.... - wzdychają praktycznie w całym kraju. Tutejsze trzyletnie liceum ukierunkowane na służby mundurowe wyrobiło już sobie solidną markę. Absolwenci tej szkoły nie mają problemów z dostaniem się do wymarzonych uczelni czy ze stażami w mundurowych jednostkach.

<!** Image 4 align=none alt="Image 187171" sub="Samoobrona i policyjne techniki interwencji są obowiązkowe w planie zajęć. [Fot. Tymon Markowski]">A wszystko zaczęło się w 2006 roku. Najpierw w ramach liceum profilowanego uruchomiono tu innowację pedagogiczną pod patronatem Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie. Po trzech latach innowację przekształcono w eksperyment pedagogiczny, a później - w trzyletnie liceum mundurowe. Przez ten czas kolejne roczniki opuszczały Wronie i, bardzo często, zakładały mundur zawodowo.

<!** Image 5 align=none alt="Image 187171" sub="Tu nie ma, że boli.... I chłopcy, i dziewczęta przechodzą takie samo szkolenie.[Fot. Tymon Markowski]">- Miło jest spotykać absolwentów w mundurze, a mamy do tego okazję już w najbliższej okolicy - mówi dyrektorka Sabina Topij-Brylińska. - Nie zgodzę się z twierdzeniem, że uczniowie mundurówki to młodzi, których pchnęli do nas rodzice, oczami wyobraźni widzący syna czy córkę na bezpiecznej finansowo posadzie w policji czy wojsku. W żadnym wypadku! Nauka w takiej szkole wymaga determinacji, bo połączenie normalnego programu z zajęciami specjalistycznymi to dla uczniów podwójny wysiłek. Zresztą, gdyby trafiali do nas pod presją matek i ojców, to często rezygnowaliby w trakcie nauki. A takie przypadki zdarzają się niezwykle rzadko.

<!** Image 6 align=none alt="Image 187171" sub="Pali się! Ale edukacyjnie. Gaszą uczniowie z mundurówki w Jabłonowie Pomorskim. [Fot. archiwum szkoły]">Dodatkowe przedmioty to, między innymi, samoobrona, musztra, terenoznawstwo, wiedza o wojsku i policji, elementy prawa, podstawy psychologii i socjologii oraz etyki zawodowej. Do tego sporty walki, pływalnie, udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej. Umiejętności, jakie pilny uczeń mundurowy może we Wroniu nabyć, przyprawiają o zawrót głowy. Co ważne, wszystkie zajęcia profilowe prowadzą specjaliści. W liceum jako nauczyciele pojawiają się wojskowi, strażak, komendant Straży Miejskiej, ratownik medyczny... Ma być profesjonalnie, a nie hobbystycznie.

<!** Image 7 align=none alt="Image 187171" sub="W klasach mundurowych o dyskryminacji ze względu na płeć nie ma mowy. Na zdjęciu - torunianki podczas musztry. [Fot. Łukasz Trzeszczkowski]">Twardzielki na poligonie

Wielu uczniów mieszka w internacie, bo pochodzą z oddalonych nawet o dziesiątki kilometrów miejscowości. Prawie połowa z nich to płeć piękna.

- Dziś dziewczęta po prostu lgną do munduru - obserwuje dyrektorka Zespołu Szkół we Wroniu.

<!** Image 8 align=none alt="Image 187177" sub="Twardzielki - tak mówią o nich koledzy. Na poligonie dziewczęta od nich nie odstają. [Fot. archiwum szkoły]">Twardzielki nie ustępują kroku kolegom ani na poligonie, ani w marszach na orientację. Lepiej za to wypadają przy okazjach reprezentacyjnych. Choćby takich, jak uroczyste marcowe umundurowanie pierwszaków. W tym roku gościła na nim, między innymi, wojewoda Ewa Mes. W pierwszym szeregu stała płeć piękna właśnie i naprawdę robiła wrażenie, choć mundurowe spódnice miała grzecznej długości (midi).

Dumę ze szkoły i uczniom, i kadrze przyćmiewa dziś tylko wizja włączenia jej w struktury Zespołu Szkół Zawodowych w Wąbrzeźnie. Informacje o takim planie wyciekają z wąbrzeskiego starostwa. Dla liceum mundurowego zmiana nazwy oznaczałaby utratę uznanej już marki. Stąd niespokojne wyczekiwanie na decyzje starosty.

<!** Image 9 align=right alt="Image 187177" sub="Płeć piękna z Zespołu Szkół we Wroniu. [Fot.Marcin Zduniak]">Czy czujesz policyjnego bluesa?

Specyfiką bydgoską jest klasa policyjna w Menedżerskim Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Sobieskiego. Tu, co prawda, uczniowie nie noszą mundurów, ale uczą się samoobrony, technik interwencji, podstaw prawa. Z naborem nie ma kłopotu, a dziewczęta - w ocenie dyrektora Jacka Michalskiego - okazują się bardziej zaangażowane w zajęcia niż chłopcy. - Oni przychodzą do nas już „doskonali”. One są bardziej zdeterminowane i pilniejsze - obserwuje.

Wbrew potocznemu przekonaniu, tutejsza klasa policyjna nie stawia sobie za cel wyszkolenie zastępów przyszłych policjantów. - To nie tak - mówi dyrektor. - Nauka tutaj ma pomóc młodym odpowiedzieć sobie na pytania: Czy czuję tego bluesa? Czy praca w mundurze to na pewno moja droga życiowa? Nie ma presji na bycie policjantem, choć wiem, że nasi absolwenci nie mają problemów podczas egzaminów sprawnościowych i innych, otwierających drogę do pracy w policji.

Tego uczą w ZHP?

Co sama młodzież sądzi o klasach mundurowych? Podpatrzyliśmy szczerą wymianę zdań na pewnym kujawsko-pomorskim forum internetowym. Dotyczyła mundurówka w VI Liceum Ogólnokształcącym w Toruniu.

KaMeRa: - Czego szkoła uczy dokładnie, co pokazuje i co może się przydać w przyszłości, jeśli chodzi o dołączenie do szeregów WP?

Gregonator: - Po pierwszej klasie każdy musi znać doskonale stopnie służb mundurowych. Na poligonie mieliśmy sprawdzanie szczelności masek gazowych. Na obozie zaliczeniowym - kopanie okopów. Musztra indywidualna i zespołowa. Pisanie konspektów musztry indywidualnej. Pierwsza pomoc. Więc są to takie rzeczy, które na wejściu do WP będą dla nas oczywiste i łatwe.

Teufel19: - Tego uczą np. w ZHP.

Konri8: - Jeżeli ktoś planuje przyszłość w służbach mundurowych, to powinien wybrać szkołę, która porządnie przygotuje go do matury oraz dobrze nauczy języka angielskiego. Osoba z bardzo dobrymi wynikami na maturze, znająca język, dbająca o formę z pewnością szybciej dostanie się do wymarzonej formacji/szkoły niż wielki komandos po ukończeniu klasy mundurowej.

Gregonator: - Uważam, że klasa mundurowa to nic innego jak zwykła klasa w szkole, ale o profilu mundurowym. A propos angielskiego - mamy poziom rozszerzony.

Trzech na jednego

Toruń ma tradycję, jeśli chodzi o mundurówki. Wielu pamięta jeszcze Liceum Wojskowe, utworzone w latach 80., ściśle współpracujące z ówczesną Wyższą Szkołą Wojsk Rakietowych i Artylerii.

Dziś mundury zakładają uczniowie klas mundurowych we wspomnianym VI LO. Klasyczny oddział mundurowy działa tu już piąty rok i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W zeszłym roku o jedno miejsce w tej klasie rywalizowało trzech absolwentów gimnazjów. W czasie demograficznego niżu i walki szkół o uczniowskie dusze to bardzo przyzwoity wynik.

- W tym roku szkolnym uruchomiliśmy dodatkowo klasę mundurową z grupą szybowcową. Umiejętności pilotów młodzież zdobywa tu dzięki współpracy z Aeroklubem Pomorskim - wyjaśnia Zbigniew Matuszewicz, dyrektor liceum. - Problemem są pieniądze. Wykształcenie jednego takiego ucznia kosztuje kilka tysięcy złotych rocznie. Sponsorują niektórzy rodzice, szukamy sponsorów na zewnątrz. Ale przychodzący do nas „szybownicy” od początku zdają sobie z tego sprawę.

Do toruńskich mundurówek dojeżdżają uczniowie nie tylko z powiatu, ale nawet z Włocławka i Świecia. Niektórzy mieszkają w internacie. Połowa, a czasami nawet więcej to dziewczęta. - Nie możemy dyskryminować ze względu na płeć - śmieje się dyrektor. A poważnie już dodaje, że są naprawdę dobrymi uczennicami w mundurach.

Płacz nad ekwipunkiem

W „szóstce” również podkreślają, że z nikogo na siłę żołnierza czy policjanta nie zamierzają robić. Uczeń, którego ciągnie do munduru (i wyzwań), ma w trakcie nauki po prostu sprawdzić, czy to na pewno jego pomysł na życie.

- W ostatniej, trzeciej klasie mundurowej mamy dziś 32 uczniów. Tyle samo, ile zaczynało naukę - podkreśla Zbigniew Matuszewicz. - Im szybciej ktoś zrezygnuje, tym lepiej. Pamiętamy dziewczynę, która nazajutrz po ogłoszeniu wyników naboru otrzymała worek z ekwipunkiem (mundur i resztę finansuje MON) i się nad nim... rozpłakała. Stwierdziła, że „nigdy tego na siebie nie włoży”. Dobrze, że powiedziała to od razu, a nie na przykład po roku męki.

Rezygnacje zdarzają się jednak rzadko. Bywa, że uczniowie opuszczają mundurówkę po obozach szkoleniowych. Wysiłek i dryl, jakiemu trzeba się na nich poddać, to prawdziwy sprawdzian dla młodzieży.

* * *

Jabłonowo Pomorskie, Kruszwica, Grudziądz, Radziejów i nie tylko. Tu także działają mundurówki. Nie mają żadnych kłopotów z naborem.


WARTO WIEDZIEĆ

Moda na mundury. Co z niej wyniknie?

Moda na klasy mundurowe ogarnęła całą Polskę. Co ciekawe, do takich klas garnie się z roku na rok coraz więcej dziewcząt.

Mundurowa mundurowej nierówna. Są klasy, w których młodzi zdobywają klasyczne umiejętności - uczą się samoobrony, musztry, strzelania. Najczęściej zaliczają też przedmioty uzupełnione o elementy prawa, psychologii i socjologii. Są jednak i takie klasy, które oferują zdobycie umiejętności szczególnych. Mowa o certyfikacie spadochroniarza, płetwonurka czy pilota.

Uzupełnieniem nauki w roku szkolnym są zgrupowania na poligonach i letnie obozy. Klasy czy całe licea mundurowe działają w porozumieniu z jednostkami wojskowymi oraz komendami policji i straży pożarnej.

Cały czas jednym z głównych powodów popularności mundurówek, obok oryginalnej oferty edukacyjnej, jest nadzieja na etat w wojsku, policji, straży pożarnej, straży granicznej, czy choćby w agencjach ochroniarskich. Przy wysokim bezrobociu wśród ludzi młodych ma to znaczenie, o czym młodych przekonują często rodzice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!