Czwórka łączy pokolenia. Znany reżyser i absolwent szkoły Marcin Sauter spotkał się z uczniami

Spotkanie, które odbyło się w sali gimnastycznej, poprowadził Jakub Zalewski, jeden z dokumentalistów należących do Bydgoskiej Kroniki Filmowej, także absolwent „Czwórki”.

Dla młodzieży to była ciekawa wizyta. Marcin Sauter jest bowiem nie tylko absolwentem IV LO. Ukończył także Wyższe Studium Fotografii w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi oraz kurs dokumentalny Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy (2005) prowadzony pod kierunkiem Marcela Łozińskiego. Pracował także jako fotoreporter w takich dziennikach, jak „Gazeta Wyborcza” i „Rzeczpospolita”, a także w miesięczniku „Pozytyw”. Ma bogaty dorobek artystyczny, a na koncie wiele nagród.

W czasie spotkania w IV LO opowiadał nie tylko o swojej pracy. Podzielił się też wspomnieniami z lat szkolnych.

- Nie byłem najlepszym uczniem - przyznał Marcin Sauter - Przeciwnie, zbyt zajęty rozwijaniem swoich zainteresowań, nie przykładałem się specjalnie do nauki, co skończyło się oblaniem III klasy z matematyki. W efekcie maturę zdawałem rok później niż powinienem. Z perspektywy lat najważniejsze według mnie w tym okresie życia nie jest wcale "suche" przyswajanie szkolnego programu, tylko budowanie swojej ciekawości świata, którą wszyscy mamy.

Wspomniał też, że tuż przed wejściem do sali gimnastycznej, na korytarzu, gdzie uczniowie przebierali się do ćwiczeń, za niepozornym drzwiami ukryta była niewielka komórka.

- W niej znajdowała się skromnie urządzona ciemnia fotograficzna i był pan Jan Głodek - mówi Marcin Sauter. - W ramach koła zainteresowań, uczył nas (była nas bodajże piątka) zapomnianej już techniki wywoływania zdjęć. Z cierpliwością i złośliwym humorem odkrywał przed nami tajniki fotograficznej ciemni.

Dla Marcina Sautera to miejsce było magiczne.

- Pan Jan i jego komórka stanowiły dla nas oazę wolności i spokoju - mówi Marcin Sauter. - Po zamknięciu drzwi i włączeniu czerwonej lampy oddychaliśmy tam z ulgą od klasówek, drgawek przy tablicy, wzorów chemicznych substancji znanych tylko polskim licealistom i nazw organów wombata. Te kilka godzin w tygodniu - poza normalnymi lekcjami pomogło mi najbardziej odnaleźć swoją drogę już po maturze, za co dziękuję nieżyjącemu już panu Janowi. Zdarza mi się teraz uczyć studentów i wiem, że zawodowo, znalezienie swojej pasji jest najważniejsze.

Podczas spotkania odbyła się też projekcja jednego z filmów Marcina Sautera „Żalanasz - pusty brzeg“. A po niej dyskusja.

Marcin Sauter był kolejnym absolwentem IV LO, którego szkoła gościła w ramach jubileuszowego cyklu "Spotkajmy się w Czwórce". Na tym nie koniec.

- Zbliżają się walentynki, więc poprosiliśmy "czwórkowe" pary małżeńskie, a jest ich całkiem sporo, aby nagrały dla nas filmiki ze wspomnieniami z "Czwórki". Za ich zgodą zamieścimy je w naszych mediach społecznościowych - mówi Katarzyna Kijewska-Południak, dyrektor IV LO.

Główne uroczystości jubileuszowe 70-lecia szkoły odbędą się 15 czerwca. Tego dnia najpierw o godz. 9 odprawiona zostanie msza święta w bydgoskiej bazylice, potem o godz. 11 odbędzie się gala w Filharmonii Pomorskiej. Po niej około godz. 14 zaplanowano wizyty absolwentów w szkole, a wieczorem o godz. 20 bal jubileuszowy w Hotelu Holiday Inn na 200 osób.