Transfery w Ekstraklasie: Kto kogo wzmocni?
Z transferami nie ma co czekać. Wbrew pozorom czasu do nowego sezonu zostało bardzo niewiele. Nie znamy jeszcze ramowego terminarza PKO Ekstraklasy, ale już wiemy, że w lipcu wystartują eliminacje do europejskich pucharów, w których oprócz Jagiellonii na pewno wystąpią Śląsk i pierwszoligowa Wisła.
Nie ma też co czekać z transferami, skoro konkurencja nie śpi, a wiele łakomych kąsków jest dostępnych za darmo - dzięki wygasającym w czerwcu kontraktom. Takich piłkarzy jest wręcz na pęczki. Pierwszą ofertę otrzymał już choćby Marcin Cebula z Rakowa Częstochowa.
Spodziewane transfery w Ekstraklasie - lista
Teoretycznie najodważniej powinni zadziałać w Legii Warszawa i Lechu Poznań po haniebnej wiośnie w lidze. Przy Łazienkowskiej już znaleźli następcę pożegnanego dwa lata temu Luquinhasa. Zostanie nim - a jakże! - Luquinhas. Brazylijczyk według portalu legia.net na dniach przyleci do Polski, by dopiąć szczegóły transakcji.
Sporo ciekawych nazwisk też niestety pożegnamy. Z Legii i w ogóle z Ekstraklasy wyfrunie Josue. W Śląsku Wrocław nie zobaczymy już najlepszego strzelca Erika Exposito. Na pewno wyjdzie też jeden z młodych obiecujących graczy - może Filip Marchwiński z Lecha Poznań?
W każdym razie zaraz po ostatniej kolejce sezonu zrobi się na rynku ciekawie, o czym świadczą pierwsze plotki.
Najlepsze memy o meczu Lech - Legia. Diabeł pisał Kolejorzow...
