Od 280 do niemal 1000 zł wynosi miesięczne czesne w bydgoskich szkołach niepublicznych. W zamian za to dzieci uczą się w małych klasach, mając do dyspozycji szeroki wachlarz zajęć dodatkowych.
<!** reklama>
Raczkujące w początkach lat 90. prywatne szkoły mają się dziś całkiem nieźle. W Bydgoszczy działa ponad 20 niepublicznych podstawówek, gimnazjów i liceów ogólnokształcących.
Od „zerówki”
280 złotych zapłacą rodzice za „zerowy” rok nauczania w Prywatnej Szkole Podstawowej „Sokrates” przy ul. Sobieskiego. Nauka od klasy pierwszej wzwyż to wydatek 500 złotych. W ofercie jest klasa politechniczna oraz dwujęzyczna z angielskim. - Zajęcia pozalekcyjne prowadzimy w 4 ścieżkach: przedmiotów ścisłych, artystycznej, humanistycznej oraz sportowej - informuje Agnieszka Starzyńska, sekretarz szkoły. - W ofercie mamy 24 koła, sekcje i kluby. Wszystkie zajęcia pozalekcyjne prowadzimy w ramach czesnego.
Dzieciaki mają do wyboru, m.in., koła językowe, informatyczne, artystyczne i sportowe.
Taniej jest w podstawówce prowadzonej przez Towarzystwo Salezjańskie. Tu za miesiąc nauki w klasach I-III czesne wynosi 325 zł, za pozostałe jest o 10 zł niższe. Do wyboru jest 30 kół zainteresowań. Dodatkową opłatę w wysokości 60 złotych wnieść trzeba, kiedy dziecko korzysta ze świetlicy. W tej cenie zawarte są dodatkowe zajęcia do wyboru spośród dwóch kółek językowych (angielski i francuski) oraz zajęć gimnastycznych.
Najdrożej jest w Szkole Międzynarodowej, nazywanej popularnie „natowską”.
Wysoka cena - 950 złotych za miesiąc - rekompensowana jest unikalnym w Bydgoszczy, międzynarodowym środowiskiem i realizowanym programem International Baccalaureate.
20 narodowości
- Nasze dzieci reprezentują 20 narodowości - mówi Imisława Górska, dyrektor szkoły. - Program to połączenie polskiej podstawy z komponentem międzynarodowym.
Nauka odbywa się po angielsku, ponad 20 kół prowadzonych jest również w tym języku.