Zarybienie jest podstawą racjonalnego gospodarowania wodami w naszym kraju. Gatunki ryb dobierane są indywidualnie do konkretnego akwenu, co przyczynia się do poprawy ichtiofauny oraz jakości wód rzek i jezior. To zadanie Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”.
- Kolejny rok w naszej gospodarce wodnej to kolejny sezon zarybieniowy. Rozpoczęliśmy pierwsze, wiosenne zarybianie wylęgiem sielawy – informuje nas Edyta Nowacka, rzecznik prasowa Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) „Wody Polskie” w Bydgoszczy. RZGW w Bydgoszczy administruje Regionem Wodnym Noteci.
Pierwszy narybek sielawy (600 tys. sztuk) trafił do obwodu rybackiego Jeziora Osiek (Chomętowskie), które zasila Mierzęcka Struga. Do jeziora Lipie (Długiego) wpuszczono 1 mln sztuk tego gatunku ryb, zaś do jeziora Słowa (Szmaragdowego) - 400 tysięcy.
Pracowników RZGW w Bydgoszczy wspomagali członkowie Społecznej Straży Rybackiej Miłośników Trzech Jezior, którzy zawsze bez względu na czas i pogodę aktywnie uczestniczą w zarybianiu.
- Pomagają planować zarybianie, służą sprzętem i siłą ludzką, a ponad wszystko dzielą się wiedzą o swoich wodach dając niezbędną podstawę do prawidłowego zarybiania wód – zachwala ich postawę Edyta Nowacka.
Jezior sielawowych ubywa
Zatem w sumie do trzech jezior trafiły 2 miliony sztuk narybku sielawy, wspomagając naturalną populacje tego gatunku. To ma ogromne znaczenie dla jezior o charakterze sielawowym, których z roku na rok ubywa. W procesie eutrofizacji i pogarszania się warunków ichtiofauna przekształca się, a sielawa zanika.
Eutrofizacja to proces wzbogacania wód w pierwiastki biogenne, które jej użyźniają, co z kolei przyczynia się do zarastania jezior i rzek. Ten proces zdecydowanie przyśpiesza działalność człowieka, w tym rolnicza.
Mimo, że dla wędkarzy sielawa jest obiektem raczej teoretycznych rozważań, gdyż nie poławia się jej, to jednak ma ogromne znaczenie dla całego łańcucha pokarmowego, a jej obecność w jeziorze gwarantuje obecność okazałych szczupaków i okoni.
Nie znaczy to, że wędkarze wcale nie są sielawą zainteresowani. Jej białe mięso jest smaczne. Poławiana gospodarczo, może być przetwarzana świeża, wędzona i konserwowana. Ceni się ją w zalewie octowej jak też jako wkład do zupy rybnej.
Za sielawą poszedł karaś
Sielawa to nie jedyny gatunek ryb wpuszczanych teraz do wód regionu. Do jezior trafił też karaś pospolity, a kolejne zarybienie tym gatunkiem odbędzie się w maju i jesienią.
Niedługo rozpocznie się zarybianie pstrągiem tęczowym i węgorzem europejskim, zaś jesienią linem.
RZGW chce także pozyskać kolejne setki tysięcy narybku różnych gatunków, co jednak uzależnione jest od ich dostępności u hodowców.
