Z trumienką i krucyfiksem

14 kwietnia 2011, 11:11

Od 23 lat stoi na czele zespołu, który sama założyła. Jest jego głosem, twarzą, a także autorką tekstów. O Anji Orthodox można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest z nią nudno. W czwartek, 14 kwietnia w toruńskim klubie Lizard King za sprawą Closterkeller zabrzmią gotyckie dźwięki.

<!** Image 2 align=none alt="Image 170300" >

Do programu Kuby Wojewódzkiego przyszła z torbą w kształcie małej błyszczącej trumienki z pajęczyną. Choć specjalnie je nie eksponowała, to od razu przykuła uwagę telewidzów. A podczas jednego z ostatnich koncertów w Toruniu zanim pojawiła się na scenie miała dość nietypowe życzenia. Jakie? - Do choreografii potrzebowała pisaków w złotym kolorze oraz... krucyfiksu - wspomina Maurycy Męczekalski, szef Od Nowy. - Pracownicy klubu dość szybko pobiegli do miasta, aby go zdobyć.
<!** reklama>

Closterkeller założyła w 1988 roku w Warszawie. Zespół wyrobił sobie markę przedstawiciela polskiej sceny gotyckiego rocka, który na późniejszych płytach - nieodmiennie tytułowanych nazwami różnych kolorów - asymilował muzykę bliską heavy metalowi. Pierwsze nagrania umożliwiły im nagrody i wyróżnienia zdobyte na festiwalu w Jarocinie oraz Mokotowskiej Jesieni Muzycznej. Sporo było w tych pierwszych nagraniach zimnej fali spod znaku The Cure i X-Mal Deutschland.

- Na samym początku naszej kariery postrzegano nas, jakbyśmy funkcjonowali na pograniczu świata zoologii i psychologii - śmieje się wokalistka Closterkeller. - Kiedyś Jurek Styczyński z Dżemu wspominał jak w 1988 roku był jurorem na jakimś przeglądzie i oglądał nasz występ. „Wyskoczyła jakaś wariatka na scenę, szurnięta kompletnie” - tak mnie zapamiętał. Z kolei Maciej Januszko z Mchu, juror Mokotowskiej Jesieni Muzycznej, nie ukrywał, że podczas naszego występu tak wyłam, że gacie spadały. Mimo tego postawił na nas i dziś nie żałuje.

Ich ostatni album - Aurum - ukazał się już dość dawno, bo ponad półtora roku temu. Zawierał trzynaście premierowych kompozycji, do których teksty jak zwykle napisała wokalistka Closterkeller.

- Pomysł na tę płytę był prosty. Miał zawierać wszystkie najlepsze pierwiastki Closterkeller - opowiadała w wywiadach Anja Orthodox. - Zebraliśmy jej świadomie i skondensowaliśmy w tych nowych utworach. Dzięki temu nadaliśmy tej płycie kształt rzeźby.

Aurum _było ósmą płytą w ich bogatej dyskografii ([_Purple](http://www.anja.pl/node/365), Blue, Violet, Scarlet, Cyan, Graphite, Pastel, Nero). Oprócz tego nagrali jeszcze trzy albumu koncertowe, trzy albumy DVD. Zespół Closterkeller wystąpi w czwartek, 14 kwietnia w klubie Lizard King. Początek koncertu o godz. 20. Bilety na występ Anji Orthodox i jej zespołu kosztują 30 zł.