Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z tego projektu nie są zadowoleni celnicy. Dlaczego?

Sławomir Bobbe
Celnicy z Torunia wkrótce będą podlegać szefostwu Krajowej Administracji Skarbowej w Bydgoszczy
Celnicy z Torunia wkrótce będą podlegać szefostwu Krajowej Administracji Skarbowej w Bydgoszczy Jacek Smarz
Parlamentarzyści z Torunia musieli usłyszeć z mównicy sejmowej zapewnienia o kompromisie, by nie blokowali korzystnej dla Bydgoszczy ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej - zdradzają działacze Prawa i Sprawiedliwości z naszego miasta.

Opozycji nie udało się odrzucić projektu ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, więc posłowie zajmą się jej dopracowywaniem. Ustawa, która ma scalić skarbówki ze Służbą Celną, może wejść w życie już na początku przyszłego roku. Jak rzadko który projekt, ten ma swój wymiar bydgosko-toruński.

W Toruniu bowiem swoją regionalną siedzibę mają celnicy, wszystkie ważniejsze urzędy skarbowe, w tym Urząd Kontroli Skarbowej i Izba Skarbowa - swoje miejsce znalazły w Bydgoszczy. Nie trzeba wielkich analiz, by stwierdzić, że ktoś w tej rozgrywce straci.

W czasie samej sejmowej debaty występowało zaledwie trzech posłów z regionu - Anna Sobecka z Torunia oraz Łukasz Schreiber (przedstawiał uzasadnienie projektu ustawy) i Piotr Król z Bydgoszczy. Temu ostatniemu oberwało się mocno w mediach społecznościowych, gdy - na podstawie zmanipulowanej, bo umiejętnie przyciętej wypowiedzi - zarzucono mu proponowanie kompromisu Toruniowi w sprawie, w której kompromisu być nie powinno.

3000 u nas, 400 u nich

Co naprawdę powiedział Piotr Król z sejmowej mównicy?

- Mam zaszczyt reprezentować w Sejmie ziemię bydgoską, przypomnę, że Bydgoszcz jest największym miastem ziemi kujawsko-pomorskiej. Po tak zwanej reformie administracyjnej w województwie kujawsko-pomorskim powstała sytuacja, w której administracja podatkowa, pracownicy kontroli skarbowej znajdują swoje siedziby w Bydgoszczy, tymczasem Służba Celna swoją siedzibę ma w Toruniu. Pragnę przypomnieć, że w Bydgoszczy, biorąc pod uwagę Izbę Skarbową, pracowników UKS, całej administracji podatkowej, mamy blisko 3 tys. pracowników. Dla porównania - w Toruniu jest 40o pracowników Służby Celnej. Dlatego chciałem prosić pana ministra o potwierdzenie, że ze względu na te liczby i sprawne działania KAS siedziba kujawsko-pomorskiej KAS będzie się znajdowała w Bydgoszczy, a ta część pracowników, która będzie wchodziła do KAS i będzie się wywodziła ze Służby Celnej, pozostanie w Toruniu. Chodzi o to, żeby ten kompromis uzyskać i go kontynuować, a z drugiej strony o to, żeby KAS mogła sprawnie i dobrze działać - zakończył poseł.

Sukces, nie porażka

- Jak można mówić, że ten projekt to porażka Bydgoszczy? - nie kryje wzburzenia Piotr Król. - Szefostwo nowej administracji mieścić się będzie w Bydgoszczy, z naszego miasta będzie się odbywało zarządzanie nowymi strukturami. I to ma być porażka? Że 400 osób, które pracują w Toruniu, nadal będzie tam pracować, bez konieczności dojeżdżania co dzień do Bydgoszczy?

Projekt zmian, które z założenia - patrząc na kwestie instytucjonalne - wydają się dla Bydgoszczy korzystne, nie napotkał, o dziwo, wielkiego sprzeciwu ze strony Torunia.

- Między innymi właśnie dlatego że z sejmowej mównicy dostali zapewnienie, że ich ludzie zostaną w Toruniu. To musiało zostać powiedziane jasno i wyraźnie, i dobrze, że tak się stało. W przeciwnym wypadku mielibyśmy w komisjach sejmowych takie cyrki jak przy okazji ustawy metropolitalnej, gdzie w ostatniej chwili chciano dorzucić niekorzystne dla Bydgoszczy poprawki - mówią politycy PiS.

W sprawie istotne jest także to, że prace nad projektem ustawy koordynuje torunianin w randze dyrektora w jednym z ministerstw. Trudno przypuszczać - mówią bydgoscy politycy - by dopuścił, aby jego miasto na reformie straciło.

Lokalne przekomarzanie

W kwietniu list do premier Beaty Szydło w sprawie umiejscowienia siedziby KAS w Bydgoszczy wysłał prezydent Rafał Bruski. Nie trzeba było długo czekać, by podobną korespondencją pochwalił się prezydent Torunia Michał Zaleski. Przypomnijmy - w swoim liście jako jeden z argumentów za stworzeniem siedziby KAS w Toruniu podał... bliskość autostrady A1.

Reforma KAS budzi sporo kontrowersji, a także spotkała się z protestem celników, którzy mogą na niej stracić. Włączenie ich w struktury skarbowców spowoduje, że przestaną być służbą mundurową. Projektodawcy podkreślają, że połączenie służb jest konieczne, by poprawić szczelność systemu podatkowego.

W wyniku reformy zostanie rozwiązana Izba Skarbowa w Bydgoszczy (i podlegające jej urzędy skarbowe) oraz UKS, z Torunia zniknie IC (i Urząd Celny w Bydgoszczy). W ich miejsce powstanie Izba Administracji Skarbowej, która kierować będzie pracami urzędów administracji skarbowej i urzędów celno-skarbowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty