W ostatnim w tym roku meczu w Dominet Bank Ekstralidze Polpak ma ułatwione zadanie. W tym sezonie rywalom Gipsaru aż 3 razy udało się zwyciężyć w hali przy ul. Kusocińskiego.
<!** Image 2 align=right alt="Image 41452" sub="W jutrzejszym meczu w barwach Polpaku zadebiutuje kostarykański środkowy Hernol Hall (z prawej). Obok Paweł Kowalczuk.">Złośliwi - ze względu na archaiczną budowę i ogromny ścisk - przyrównują ostrowski obiekt do kurnika. Jeszcze niedawno mówiło się, że na ekipę „Stalówki” w Ostrowie nie ma mocnych. W tym roku jest inaczej - drużyna prowadzona przez trenera Andrzeja Kowalczyka wygrała jedynie dwa z pięciu rozgrywanych u siebie spotkań.
Prawdziwy test
Najważniejszą kwestią jest to, czy od zeszłej środy - kiedy to nastąpiła zmiana szkoleniowca w Polpaku - Kostas Flevarakis potrafił wprowadzić takie zmiany w taktyce zespołu ze Świecia, aby półfinaliści zeszłego sezonu zaczęli znowu wygrywać. Bo nie ulega wątpliwości, że przedświąteczna wygrana w Grudziądzu z Polonią SPEC Warszawa nie była wielkim wyczynem - rywal nie dość, że do mocarzy nie należy, to jeszcze w pojedynku z Polpakiem wystąpił osłabiony. Tak więc Flevarakis prawdziwy test przejdzie dopiero jutro.
Problemy Thomasa
Gipsar odniósł 7 zwycięstw w 12 meczach (dla porównania Polpak 5 w 11). W drużynie gospodarzy wyróżnia się trójka zawodników. Dwóch Amerykanów: Tony Akins (śr. 14 pkt i 6,4 as) i Michael Ansley (12,9 pkt, 5,1 zb i 2,2 as) oraz były reprezentant Polski Wojciech Szawarski (13 pkt i 2,8 as).
<!** reklama left>Tymczasem, jak nas poinformowało biuro PLK, licencję na grę w barwach Polpaku Świecie otrzymał Kostarykanin Hernol Hall (24 lata, 208 cm).
Niestety, na problemy z kolanem cały czas narzeka inny środkowy - Amerykanin Steve Thomas.
W innym sobotnim meczu Prokom Trefl Sopot zmierzy się z Anwilem Włocławek.