Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z asfaltu na gruntówkę, czyli problemy z drogami w województwie kujawsko-pomorskim

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Tak wygląda codziennie przejazd przez podbydgoskie Białe Błota. Tego węzła gordyjskiego nie udaje się na razie rozwiązać
Tak wygląda codziennie przejazd przez podbydgoskie Białe Błota. Tego węzła gordyjskiego nie udaje się na razie rozwiązać Dariusz Bloch
Przed Zarządem Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy stoi mnóstwo inwestycji zleconych w formule „zaprojektuj i wybuduj”, na które podpisano już lub dopiero zostaną podpisane umowy. Te problemy wywołały najszerszą dyskusję podczas 34. sesji Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

Wśród najważniejszych inwestycji w regionie wymienia się umowy na gruntowne modernizacje dróg nr 254 (Brzoza- Łabiszyn-Barcin) czy drogi 270 (Brześć- Lubraniec wraz z budową obwodnicy Lubrańca). W toku są przetargi na kolejne inwestycje i remonty.

Po interwencji prace ruszyły z kopyta

Informację o planach modernizacji dróg wojewódzkich przedstawił wicemarszałek Zbigniew Sosnowski, który na wstępie opisał sytuację na budowie drogi nr 548 w powiecie wąbrzeskim – ta była do niedawna niezadowalająca, niewiele się tam działo. Po interwencji kierownictwa Zarządu Dróg Wojewódzkich roboty przyspieszyły i ich tempo oceniane jest teraz na właściwe. Drogę budują firmy Kobylarnia i Mirbud.

Na drodze nr 265 w miejscowości Kruszyn k. Brześcia Kujawskiego wadliwie zaprojektowano rów melioracyjny. Po interwencjach głęboki na ponad 2 m rów zabezpieczono płytami ażurowymi, ale w tej miejscowości generalnie jest problem z odprowadzaniem wody po intensywnych opadach. Woda wylewa i województwo co roku płaci 20 tys. zł prywatnemu właścicielowi za użytkowanie rowu przebiegającego przez jego ziemię.

To też może Cię zainteresować

Inne problemy dotyczą zadań na drogach 649, 551 i 554 – tam lokalne społeczności nie zgadzały się na planowane rozwiązania techniczne. Wicemarszałek zapewnia jednak, że w sprawie tych niezgodności udało się dogadać.

Wicemarszałek wymieniał także cztery inne ważne zadania inwestycyjne, w tym budowę drogi Rojewo – Płonkowo, a także wspomniał o budowach nie mniej ważnych ciągów pieszo-rowerowych.

Węzeł gordyjski w Białych Błotach

Najwięcej emocji wzbudziła sytuacja na drodze wojewódzkiej nr 223 prowadzącej z Bydgoszczy do Białych Błot i węzła na ekspresowej S10 i jednocześnie S5.

Jak podkreślił radny województwa Roman Jasiakiewicz, a poparł go radny Michał Krzemkowski – jest to droga o największym natężeniu ruchu w całym regionie – to ok. 30 tys. pojazdów na dobę. Tymczasem ostatnio zmodernizowano tylko odcinek tej trasy między Bydgoszczą a skrzyżowaniem z drogami z Trzcińca i bydgoskiego Miedzynia (któremu nadano formę ronda turbinowego), zaś pozostałe 700 m do tablicy z napisem „Białe Błota” zostały nietknięte.

-Złożę propozycję wizji lokalnej na tej drodze i spotkania z miejscowymi władzami, aby na miejscu zapoznać się z tym problemem. Musimy zaproponować jakąś koncepcję, aby usprawnić ruch - mówił marszałek województwa Piotr Całbecki.

Radny Stanisław Pawlak wskazał z kolei na niedokończony, nieco ponad 600-metrowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 270 w Izbicy Kujawskiej. Radny pytał także o 2,5-kilometrowy odcinek drogi nr 272, który jest gruntowy. Zapytał więc czy są także inne „gruntówki” o statusie wojewódzkim w regionie i jaka jest skala tego problemu? Zaproponował oddanie niektórych dróg w zarząd samorządów lokalnych, dzięki czemu można by przy projektowaniu zmniejszyć wymogi techniczne dedykowane takim drogom. Na jego pytanie o drogi gruntowe ZDW przygotowuje odpowiedź na piśmie.

To też może Cię zainteresować

Mirosław Graczyk, dyrektor Departamentu Inwestycji w Urzędzie Marszałkowskim, wskazał na rosnące koszty inwestycji drogowych, zwłaszcza na ceny asfaltu i elementów stalowych, co niewątpliwie wpłynie na dalsze zadania w regionie. Firmy wygrywające przetargi i podejmujące się wykonania nowych zadań skarżą się, że spada na nie ogromne ryzyko związane z udźwignięciem wyższych kosztów niż początkowo się wydawało.

Nie najlepiej z drogami wojewódzkimi

A zadań jest naprawdę bardzo dużo – w Kujawsko-Pomorskiem w dobrym stanie jest tylko 17 proc. dróg wojewódzkich, kolejne 17 proc. dróg jest w stanie zadowalającym, zaś 60 proc. niezadowalającym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Z asfaltu na gruntówkę, czyli problemy z drogami w województwie kujawsko-pomorskim - Gazeta Pomorska