Wypadek pod Sępólnem. Ciężarówka wjechała ludziom do pokoju

Gdy wjechał tir, w domu było sześć osób. Wszyscy są bezpieczni. Znaleźli schronienie u rodziny.

W domu w Zbożu, w który wczoraj wjechała ciężarówka, nie będzie już można prawdopodobnie zamieszkać. Wiadomo, że poważnemu uszkodzeniu uległa konstrukcja.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w środę, krótko przed godz. 21. - Dokładnie o godz. 20.51 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Zboże - mówi Robert Sieg, oficer prasowy sępoleńskiej straży pożarnej. - Na łuku drogi wojewódzkiej nr 241 samochód ciężarowy zjechał na przeciwny pas jezdni i uderzył w budynek mieszkalny.

Poważnemu uszkodzeniu uległa konstrukcja budynku, w tym dach i ściana frontowa. Przybyły na miejsce zdarzenia przedstawiciel Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Sępólnie stwierdził, że budynek nie nadaje się do użytkowania. - Sześciu mieszkańców, którym na szczęście nic się nie stało, znalazło schronienie w budynku najbliższej rodziny - mówi Sieg.

Żadnych obrażeń nie doznał także kierowca ciężarówki. Usuwanie skutków zdarzenia prowadziły dwa zastępy z Komendy Powiatowej PSP w Sępólnie, zastęp ratownictwa technicznego - ciężki samochód typu mega city z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu, który odciągnął samochód od budynku oraz zastęp z OSP w Więcborku.

- Strażacy zabezpieczyli uszkodzone elementy konstrukcji stropu przy użyciu drewnianych stempli, a budynek także plandeką przed wpływem warunków atmosferycznych - informuje Sieg. - Dzisiaj powiatowy inspektor nadzoru budowlanego po oględzinach podejmie decyzję, co do przyszłości budynku.

Przypuszczalnie niedostosowanie prędkości kierującego ciężarówką do panujących warunków było przyczyną wypadku. Dochodzenie prowadzą teraz sępoleńscy policjanci.