Tuż przed godziną 9 na skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej z ul. Wodociągową doszło do tragicznego wypadku.
- Przez jadącą Szosą Chełmińską maszynę budowlaną JCB z łyżką ładunkową została potrącona dwuletnia dziewczynka - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z zespołu prasowego policji.
Zobacz także: Podwyżka OC. Kierowcy pójdą z torbami?
Pomimo interwencji Pogotowia Ratunkowego i reanimacji, dziecka nie udało się uratować. Dziewczynka zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami koparki [ZDJĘCIA]
- To nie jest dziecko z naszego przedszkola - mówi Dorota Pesta, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 6, które znajduje się po drugiej stronie ulicy.
Po pierwszych doniesieniach o wypadku w placówce rozdzwoniły się telefony.
Zobacz także: Śmiertelny wypadek w Zawałach koło Torunia [ZDJĘCIA]
Wracała z przedszkola
Jak się dowiedzieliśmy, 32-letnia matka odprowadziła z dwuletnią córeczką drugie dziecko do oddziału dla czterolatków. Do wypadku doszło, gdy wracała już z przedszkola.
Miejsce jest niebezpieczne. W miejscu wypadku nie ma pasów. Najbliższe przejścia dla pieszych znajdują się na oddalonych skrzyżowaniach: ze Żwirki i Wigury oraz z Trasą Średnicową. Mimo tego wielu rodziców parkuje na Wodociągowej i przechodzi na wysokości tej ulicy przez Chełmińską do przedszkola. Tymczasem ruch na tej ulicy jest duży.
- Jechałam samochodem chwilę po tym strasznym wydarzeniu. Sama przez cztery lata odprowadzałam tam dziecko i wiem, co się dzieje przy próbie przy przejścia na skrzyżowaniu Wodociągowa-Szosa Chełmińska - pisze do redakcji jedna z naszych Czytelniczek.
Sprzęt na drodze?
Wiele osób zwraca uwagę na inny wątek: dlaczego sprzęt budowlany znalazł się na drodze.
- A dlaczego tylnia oś skrętna nie jest zablokowana? Nie wolno poruszać się z niezablokowaną osią w ruchu po drogach publicznych - zwraca uwagę „zybuch” na stronie nowosci.com.pl.
- Kilkukrotnie z duszą na ramieniu przemykałem tamtędy pomiędzy manewrującym sprzętem budowlanym i ciężarówkami z materiałami - pisze inny internauta „JPK”. - Również ta ładowarka nie miała prawa znaleźć się najezdni na własnych kołach - nie widzę tablic rejestracyjnych. Tak prowadzonych robót w Toruniu jest więcej, tylko czekać na kolejne nieszczęścia, chociaż dotychczas się udawało.
Prokuratura wyjaśnia
Okoliczności wypadku badają śledczy z Prokuratury Rejonowej Toruń Zachód.
- Postępowanie prowadzone jest w kierunku wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz rozpatrywane w kierunku nieumyślnego spowodowanie śmierci przez osobę, na której ciążył prawny obowiązek opieki - informuje Bartosz Wieczorek, zastępca prokuratora rejonowego.
Jak nas poinformowano w prokuraturze, obecnie są wykonywane czynności, między innymi zabezpieczany jest monitoring z miejsca zdarzenia.
- Na tym etapie jest za wcześnie, żeby stawiać jakiekolwiek tezy, czy wyciągać wnioski w zakresie przyczynienia się kogokolwiek do tego zdarzenia - podkreśla prokurator Bartosz Wieczorek.
Policjanci prowadzący śledztwo w sprawie wypadku z udziałem maszyny budowlanej przy Szosie Chełmińskiej poszukują świadków zdarzenia. Dwuletnia dziewczynka, pomimo intensywnej pomocy lekarskiej zmarła w szpitalu. Wszystkie osoby, które wczoraj (07.12.2016) w godzinach 8:00 a 9:00 były w okolicach ul. Wodociągowej i Szosy Chełmińskiej proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Toruniu.
Policjanci czekają na kontakt od wszystkich osób, które mogą pomóc w tej sprawie pod numerami telefonów 56 641 26 06 lub 07, 56 641 23 68 oraz 997.