– W styczniu zawnioskowaliśmy do Nadleśnictwa Żołędowo o wstrzymanie wycinek w obrębie Leśnictwa Bocianowo – to lasy położone w Myślęcinku i jego okolicach. Przypomnieliśmy wtedy argumenty, na które powoływaliśmy się w 2021 roku biorąc udział w konsultacjach Planu Urządzania Lasu w nadleśnictwie – informuje MODrzew.
Stowarzyszenie zwróciło uwagę, że lasy sąsiadujące bezpośrednio z osiedlami w Bydgoszczy oraz LPWiK „Myślęcinek” dla wielu osób stanowią całość z największym miejskim kompleksem zieleni, a także, że większość z nich to tak zwane lasy ochronne, w których według ustawy o lasach priorytet ma funkcja ochronna, a nie gospodarka leśna.
– W oddziałach: 156-159, 170-174 spotkamy unikatowe lasy liściaste, jakich nie znajdziemy wiele w okolicach Bydgoszczy. Lasy grądowe rosnące w tych oddziałach są rzadkością w skali miasta i regionu, w których dominują bory sosnowe. Spotykamy tu wiele drzew liściastych: buków, dębów, grabów, klonów, jaworów, lip, olch, jesionów, wiązów – zauważono.
Nadleśniczy Piotr Tabaka w odpowiedzi zaznaczył, że gospodarka leśna na wskazanym terenie prowadzona jest zgodnie z planem Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Żołędowo na lata 2022 do 2031 a zatwierdzonym przez Ministra Klimatu i Środowiska.
– Ujęte w nim zadania gospodarcze w tym użytkowanie rębne (pozyskiwanie drewna) jest szczegółowo analizowane w roku poprzedzającym wykonanie prac. Określone zabiegi na tym terenie, w szczególności pozyskiwanie drewna, zostały wstrzymane do czasu przeprowadzenia konsultacji społecznych i osiągnięcia wzajemnego konsensusu – przekazał Piotr Tabaka.
Nie było to jedyne pismo, jakie wysłano w tej sprawie. Petycję do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu w środę (7 lutego) złożyła Joanna Czerska-Thomas, która jako wiceprzewodnicząca Rady Miasta Bydgoszczy organizuje w urzędzie tematyczne, robocze spotkania ze społecznikami. Ostatnie dotyczyły kwestii Myślęcina i planowanej wycinki.
– Mając na uwadze szczególne walory przyrodnicze oraz rekreacyjne dla mieszkańców Bydgoszczy oraz gmin przyległych wnosimy o objęcie szczególną ochroną obszaru leśnego będącego w gestii Lasów Państwowych o przybliżonej pow. 600 hektarów i graniczącego z LPWiK w Myślęcinku – czytamy w petycji. Pod pismem oprócz stowarzyszenia MODrzew podpisały się także Fundacja IMMO i Gardening Club Bydgoszcz.
