„Dzisiaj (30.09.2022 r.) na polecenie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku wszczął śledztwo w sprawie dokonanych 26-28 września 2022 r. uszkodzeń rurociągów i wycieków gazu na dnie Morza Bałtyckiego” – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Wyciek z Nord Stream. Prokuratura wszczyna śledztwo
Jak wskazano, postępowanie prokuratury będzie prowadzone w kilku kierunkach.
„W trakcie postępowania prokuratorzy będą wyjaśniali m.in. czy doszło do ataku o charakterze terrorystycznym, jak również czy wyciek miał wpływ na środowisko morskie, a jeśli tak w jakich rozmiarach. Zdarzenia miały miejsce na wodach wyłącznych stref ekonomicznych Szwecji i Danii, jednak ich skutki mogą rozciągać się zarówno na polski obszar morski i tereny przybrzeżne. W toku śledztwa polscy prokuratorzy będą również wyjaśniali czy nie doszło do uszkodzenia podmorskiego kabla elektrycznego łączącego Polskę i Szwecję” – poinformowano.
„Czyny te zostały zakwalifikowane z art. 182 kk, art. 163 §1 pkt 3 kk w zw. z art. 115 § 20 pkt 3 kk.” – pisze Prokuratura Krajowa, dodając, że kwalifikacja prawna może ulec zmianie.
Uszkodzone gazociągi Nord Stream
W poniedziałek duńskie myśliwce F-16 zarejestrowały wyciek z gazociągu Nord Stream. Szwedzkie służby sejsmologiczne zarejestrowały co najmniej dwie eksplozje, do jakich doszło w rejonie, w którym gaz zaczął ulatniać się z NS.
Trwa ustalanie, jak doszło do uszkodzenia Nord Stream. Zdaniem wielu ekspertów, mogło tam dojść do sabotażu, którego miałaby dokonać Rosja. Kreml oczywiście zaprzecza. Również Stany Zjednoczone zdecydowanie odcięły się od możliwości przeprowadzenia ataku na gazociąg.
