Po czwartkowej awarii w Bonduelle w
Gniewkowie nie ma już śladu. Firma jednak prowadzi wewnętrzne
postępowanie, by wyjaśnić przyczyny wycieku amoniaku. Wydane
zostało też specjalne oświadczenie.
<!** reklama>
Jak wcześniej informowaliśmy w
czwartek w nocy na terenie zakładu Bonduelle w Gniewkowie doszło
do awarii jednego z urządzeń. Służbom zakładowym w usuwaniu
skutków wycieku oparów pomagała straż pożarna z Gniewkowa i
Inowrocławia. Na miejscu zdarzenia oprócz strażaków była również
karetka pogotowia. Sytuację udało się szybko opanować i nie
doszło do konieczności ewakuacji wszystkich osób przebywających
na terenie zakładu ani mieszkańców okolicznych domów. Po naszej
publikacji Firma Bonduelle Polska wydała oświadczenie dotyczące
zakłócenia pracy na terenie zakładu w Gniewkowie.
- W godzinach wieczornych 28
czerwca doszło do awarii w fabryce Bonduelle w Gniewkowie
polegającej na przedostaniu się par amoniaku do powietrza w jednej
z komór chłodniczych. Natychmiast zostały uruchomione procedury
związane z bezpieczeństwem pracowników, którzy zostali
ewakuowani – czytamy w wydanym oświadczeniu.
Jak informuje rzecznik biura
prasowego Bonduelle Polska Edyta Kwapich, przerwa w pracy trwała
około dwóch godzin, a zdarzenie nie miało wpływu na przebieg
trwającej kampanii groszkowej, ani na finalną jakość produktów.
Prowadzone jest także wewnętrzne
postępowanie, które ma wyjaśnić przyczyny zaistniałej
sytuacji.