Zobacz wideo: Duże zmiany w prawie drogowym od czerwca 2021 roku!
O tym, że z lasu w Sipiorach należącego do szubińskiego nadleśnictwa, ktoś wyciął i ukradł drzewa kcyńska policja została powiadomiona 12 kwietnia o poranku. Do przestępstwa doszło jednak, jak się okazało, kilka dni wcześniej.
- W lesie, skąd drzewa zostały wycięte, czekali na policjantów zgłaszający, czyli komendant Straży Leśnej oraz leśniczy, którzy zaalarmowali o przestępstwie - mówi podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nakle nad Notecią.
Policjanci szybko namierzyli sprawcę. Po śladach pozostawionych w lesie funkcjonariusze dotarli do jednej z posesji, a na niej znaleźli skradzione drzewa. Część z nich była już pocięta i przygotowana na opał.
- Okazało się, że kradzież to sprawka 36-letniego mieszkańca posesji - mówi podkom. Justyna Andrzejewska. - Podejrzany został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. Tam, jeszcze tego samego dnia, usłyszał zarzuty kradzieży.
Niebawem materiały zgromadzone w sprawie trafią do oceny sądu. Podejrzanemu grozi nawet 5 lat więzienia.
