Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybraliśmy kontynuację. W Bydgoszczy Bronisław Komorowski otrzymał więcej głosów niż Andrzej Duda

Hanna Walenczykowska, Jarosław Jakubowski
Wybory prezydenckieWybory prezydenckie
Wybory prezydenckieWybory prezydenckie Tomasz Czachorowski
W Gniewkowie oblano farbą plakat nawołujący do głosowania na Andrzeja Dudę. Zginęły karty do głosowania, mężowie zaufania przeszkadzali w liczeniu głosów.

Okręgowa Komisja Wyborcza przyjęła protokoły znajdujących się w Bydgoszczy komisji wczoraj ok. godz. 5.30. Jak nas poinformowała Agnieszka Jędrzejczak, pełnomocnik prezydenta do spraw wyborów liczenie głosów opóźniali niektórzy mężowie zaufania.

Wyniki pierwszej tury wyborów OKW podała kilka godzin później. Wynika z nich, że wyborcy dawnego Bydgoskiego największym zaufaniem obdarzyli urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego (prawie 149 tys. głosów). Na drugim miejscu był Andrzej Duda (prawie 103 tys. głosów). Podobne wyniki odnotowała Delegatura PKW w Toruniu; Bronisław Komorowski zabrał 20 tys. głosów więcej niż jego rywal Andrzej Duda. Najmniejszą przewagę prezydent miał w rejonie dawnego województwa włocławskiego - wyniosła ok. 2 tys. głosów.

Wybraliśmy kontynuację. W Bydgoszczy Bronisław Komorowski otrzymał więcej głosów niż Andrzej Duda
Kamil Mójta

Jak już informowaliśmy wczoraj, głosowania nie zakłóciły żadne, poważne incydenty. - Jedno zgłoszenie złożyła mieszkanka Gniewkowa, która powiesiła na swoim ogrodzeniu plakat z napisem: „Głosuję na Dudę”. Ktoś oblał go farbą. Prowadzimy dochodzenie - mówi nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.

W drugim przypadku głosujący w Lipnie stwierdził, że kartę podała mu osoba niebędąca członkiem komisji - żona jej przewodniczącego. - Przekazaliśmy sprawę prokuraturze - dodaje Monika Chlebicz.

Przypominamy, że Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Bydgoszczy w sobotę o godzinie 22 zawiadomiła policję o zaginięciu 4 paczek z zawartością 1700 kart do głosowania. Dochodzenie prowadzi Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy.

Adam Dyla, dyrektor delegatury KBW, potwierdził, że wybory przebiegały bez zakłóceń, choć padały dość liczne pytania wyborców dotyczące samej procedury. - Zdarzały się nieścisłości w spisach wyborców, jednak po wprowadzeniu nowych przepisów odnośnie zameldowania spodziewaliśmy się, że będzie ich więcej - zaznacza Adam Dyla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!