Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy Polacy są piękni i młodzi

Redakcja
Wystarczył tydzień. Stacja Disco Polo Music, która narodziła nam się 1 maja, już po paru dniach stała się trzecią telewizją muzyczną w Polsce.

A jeśli dodamy, że pierwsza na pudle jest Polo TV, to jasne jest, jaką muzykę ukochał lud polski.

O fenomenie disco polo trąbi się od lat, a przynajmniej od pierwszych programów Polsatu w latach 90. poprzedniego stulecia. Potem Polsat postanowił zmienić image i ścigać się z TVN, disco polo więc szurnięto z głównych mediów. Ściganie skończyło się tym, że Polsat wysubtelniał, a TVN spuścił powietrze - no i zrobiły nam się dwie stacje, które, gdyby nie logo w rogu telewizora, trudno byłoby odróżnić.

Ale natury polskiej oszukać się nie da, choć latami fukano na disco polo w opiniotwórczych mediach. Tyle że odbiorcy tej muzyki takimi mediami przejmują się średnio. W końcu inny nadawca zajął się porzuconym dziecięciem Polsatu, powstało Polo TV i natychmiast zapędziło do kąta muzyczne staje od popu i rocka. No i Polsat postanowił powrócić do korzeni, tworząc Disco Polo Music. I nie tylko.

Problem tylko taki, że ta zmiana frontu uwolniła dżina z butelczyny. W „Must Be the Music” dopuszczono do półfinału - czyli etapu, w którym decydują już widzowie - zespół Piękni i Młodzi. I co się okazało? Zespół przeszedł, choć jurorzy się nad nim pastwili, a śpiewający w grupie tym słynnymi, wysokimi, discopolowymi głosikami panowie fałszowali okrutnie. I dopiero będzie zabawa, kiedy Piękni i Młodzi wygrają w finale.

No i o co właściwie chodzi z tym disco polo? Prościutka muzyka, prościutkie teksty, jeszcze bardziej prościutkie emocje. Może po prostu jesteśmy prościutkim ludem, który ma prościutki gust? A disco polo to przecież nic innego, jak współczesna muzyka ludowa? Bo w Polsce folk zamknięto w archaicznym, XIX-wiecznym skansenie i pieśniach o Kasi, co gąski pasała, a coś musiało tę lukę wypełnić?

Największą ciekawostką jest dla mnie jednak to, że ta fascynacja przenosi się na kolejne pokolenia, choć te bombardowane są dziś przez wszechświatową kulturę pop. Ostatnio obserwowałem paronastoletnich chłopców, naprawiających swoje równie paronastoletnie maszyny na parkingu przy skocznych dźwiękach hitu, o tym, że ona „ale, ale ale ładna i taka, taka taka skromna”. I miałem wrażenie, że zmieniło się tylko jedno. Kiedyś ci chłopcy obawialiby się , że to jednak lekki obciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!