MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wsiąść do pociągu... nie tak łatwo

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Nie widać końca nerwów pasażerów lokalnych pociągów. Jeśli już wyjeżdżają na trasy, to nie są w stanie pomieścić wszystkich pasażerów. Prywatny przewoźnik zapowiada poprawę.

Nie widać końca nerwów pasażerów lokalnych pociągów. Jeśli już wyjeżdżają na trasy, to nie są w stanie pomieścić wszystkich pasażerów. Prywatny przewoźnik zapowiada poprawę.

Ten przewoźnik to PCC Rail/Arriva. Od niedzieli zapewnia regionalne przewozy kolejowe. Firma wygrała przetarg na tę usługę. Problemów jednak nie brakuje. Pociągi spóźniają się albo zamiast nich kursują autobusy. PCC Rail/Arriva tłumaczy się awariami szynobusów. Te pojazdy do obsługi połączeń, kupione przez samorząd województwa w Pesie, przejęła od PKP Przewozy Regionalne. - We wtorek było już lepiej - mówi Maciej Królak, rzecznik prasowy PCC Rail/Arriva. - Sytuacja się normuje. Nie było już tyle problemów, co w niedzielę i poniedziałek.

<!** reklama>Do naszej redakcji ciągle docierają jednak skargi pasażerów. Proszą o interwencję u marszałka Piotra Całbeckiego, bo to samorząd województwa musi zapewnić regionalne połączenia.

We wtorek rano pociąg do Torunia nie pojawił się w Lipnie. PCC Rail/Arriva na tej trasie już wcześniej uruchomiła zastępczą komunikację autobusową.

- Jestem studentem z Grudziądza i dojeżdżam na zajęcia do Torunia - opowiadał inny Czytelnik. - To, co wydarzyło się na dworcu w Grudziądzu, to skandal. Pociąg odjeżdżający zgodnie z rozkładem o godzinie 7.17 z Grudziądza do Torunia, zepsuł się jakieś 200 metrów za stacją. Obsługa była zupełnie niekompetentna i zdezorientowana, a maszynista sprawiał wrażenie, jakby kierował po raz pierwszy. Dopiero po 30 minutach przyjechała po nas lokomotywa i przyciągnęła z powrotem na dworzec w Grudziądzu. W tym czasie „łaskawi” konduktorzy poinformowali nas, że zostanie podstawiony zastępczy skład i odjedziemy do Torunia. Niestety, po przyjeździe na dworzec okazało się, że żadnego zastępczego składu nie ma.

W poniedziałek z 13 przejętych przez PCC Rail/Arriva od PKP PR szynobusów, trzy były niesprawne. We wtorek dwa z nich wyjechały na trasę. - Najlepsza obsługa może sobie nie poradzić z psującym się sprzętem - tak Maciej Królak wyjaśnia sytuację z Grudziądza. - Był problem z blokowaniem się hamulców. Okazało się, że podobnych składów szynobusów nie można ze sobą łączyć. Wiemy, już których i dlaczego. Jest nam przykro, że nie wszystkim pasażerom mogliśmy zapewnić transport, także ten zastępczy. Przepraszamy za wszystkie utrudnienia, ale będzie lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!