Kilka dni temu całą Polską wstrząsnęła okropna informacja.
W Stalowej Woli pijany kierowca zabił rodziców trójki dzieci. W ostatni weekend odbył się ich pogrzeb. Dzieci zostały sierotami. 37-latek wsiadł za kierownicy i po alkoholu, i bez prawa jazdy. W jego aucie walały się butelki po piwie...
Więcej ich takich jeździ
W 2020 roku nietrzeźwi kierowcy doprowadzili do 1656 wypadków w kraju, czyli do 8 proc. wszystkich zdarzeń spowodowanych przez kierujących pojazdami - podaje Komenda Główna Policji.
Jak wygląda sytuacja na Kujawach i Pomorzu? Od początku tego roku do końca maja na regionalnych drogach zatrzymano 1142 pijanych kierowców (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi). Dla porównania, w tym samym okresie roku ubiegłego - 1045, co oznacza wzrost o 9,3 procent. W tym roku zatrzymano także 936 kierowców „po użyciu alkoholu”, czyli gdy stężenie alkoholu wahało się od 0,25 do 0,5 promila. To wykroczenie. W roku 2020 było 706 takich przypadków, a zatem wzrost jest aż 32,6-procentowy.
- Trwają letnie wakacje, a to, niestety, okres największej aktywności pijanych kierowców - uważa Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU Vienna Insurance Group. - W zeszłym roku między czerwcem a wrześniem doszło do 41 proc. wszystkich wypadków z ich winy. Sprawcę czeka przeprawa w sądzie - niewykluczone, że zakończona karą więzienia i wysoką grzywną. To jednak nie wszystko.
Nietrzeźwego kierowcy nie chroni obowiązkowa polisa OC. Oczywiście, ubezpieczyciel wypłaca rekompensatę poszkodowanym w wypadku, ale do sprawcy kieruje żądanie zwrotu odszkodowania - to tzw. regres ubezpieczeniowy. Nie ma taryfy ulgowej.
Ile kosztuje pijanego kierowcę wypadek?
To zależy od skali zdarzenia. Drobna stłuczka oznacza od kilkuset do kilku tysięcy złotych odszkodowania. W skrajnych przypadkach wypłaty mogą sięgać setek tysięcy, a nawet milionów złotych. Nie można wykluczać takich kwot, jeśli jeden lub więcej z poszkodowanych zginął lub doznał poważnego urazu, a zniszczeniu uległo w wypadku kilka pojazdów.
- Górna granica odpowiedzialności ubezpieczyciela wynosi 5,21 mln euro w przypadku szkód osobowych, czyli związanych ze zdrowiem poszkodowanych. Odszkodowanie za zniszczone mienie może wynieść nawet 1,05 mln euro - dodaje Damian Andruszkiewicz.
Szkody po użyciu alkoholu, pod wpływem środków odurzających czy substancji psychotropowych - to nie są jedyne sytuacje, w których sprawcy powinni spodziewać się wezwania do zwrotu wypłaconego odszkodowania. Podobnie dzieje się, gdy kierowca wszedł w posiadanie pojazdu wskutek przestępstwa, nie miał uprawnień do kierowania pojazdem (chyba, że prowadził go, aby ratować czyjąś własność lub zdrowie, ewentualnie prowadził pościg za przestępcą), zbiegł z miejsca zdarzenia.
Jeżeli kierowca unika zwrotu wypłaconej poszkodowanym kwoty, sprawa przeważnie trafia do sądu. W praktyce pijanemu kierowcy bardzo trudno jest uniknąć finansowej odpowiedzialności.
Przepisy
Zakres ochrony obowiązkowego OC określony jest w ustawie o ubezpieczeniach komunikacyjnych. Ubezpieczyciele stosują się do przepisów prawa, które w art. 43 brzmi tak:
„Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC odszkodowania, jeżeli kierujący wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu, pod wpływem środków odurzających czy substancji psychotropowych”.
