Część mieszkańców kamienicy przy Szosie Bydgoskiej 18 nie może pogodzić się z wprowadzeniem przez PGKiM ryczałtowego rozliczania należności za wodę i ogrzewanie.
Pod adresem Szosa Bydgoska 18 mieszka 21 rodzin. Atmosferę, jaka panuje między mieszkańcami trudno uznać za poprawną. Lokatorzy podzielili się na dwa zwalczające się obozy i w żaden sposób nie mogą dojść między sobą do porozumienia. Nie potrafi ich nawet zjednać obopólna niechęć do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Kilka miesięcy temu jeden z lokatorów złożył donos na „komunalkę” do prokuratury, teraz takie posunięcie zapowiadają jego przeciwnicy.
- Chcą nam ponownie wprowadzić rozliczanie ogrzewania i ciepłej wody według ryczałtu. Po co więc mamy mierniki na wodę? My chcemy, aby ogrzewanie było rozliczane według zużycia. Jak się komunalce nie zgadzają rachunki, to niech sprawdzą, kto manipuluje ciepłem. Trzeba wszędzie założyć liczniki - mówi grupa lokatorów, która przybyła do naszej redakcji. Od jedenastu lat mieszkańcy zabiegają o wymianę kotła centralnego ogrzewania. Zbyt duży piec ciągle ulega awariom.
- PGKiM zgodziło się na wymianę, ale pod warunkiem, że będzie dokumentacja. A okazuje się, że jej nie ma. Teraz komunalka chce obciążyć wspólnotę kosztami sporządzenia dokumentacji. Z jakiej racji my mamy za to płacić? - pyta Zbigniew Lipiński. Część mieszkańców kamienicy wyraziła zgodę na wprowadzenie ryczałtowego rozliczania wody i ciepła.
- Nie chcę wchodzić w konflikty wewnętrzne między lokatorami. Dążę do tego, by uporządkować sytuację w tej wspólnocie. Na okres roku i czterech miesięcy, wprowadzamy ryczałt na wodę i ogrzewanie. W tym czasie doprowadzę do tego, aby wszyscy mieli zainstalowane opomiarowanie - zapowiada zastępca dyrektora w inowrocławskim PGKiM, Mariusz Wojciechowski.
Obecna dyrekcja nie jest w stanie powiedzieć, jak to się stało, że urządzenia centralnego ogrzewania działają bez żadnej dokumentacji. Zamierza jednak doprowadzić do wymiany zużytej kotłowni. Koszty pokryje wspólnota mieszkaniowa, w której większościowy udział ma miasto.