KSM nie zamierza przed świętami rezygnować z ogrzewania bloków. Z takim zamiarem nosi natomiast PGKiM. Większość indywidualnych odbiorców ma odkręcone ciepło przez cały rok.
<!** Image 2 align=none alt="Image 170785" sub="W domach PGKiM-u już dziś kurki z ciepłem mogą zostać przykręcone. Co bardziej wrażliwi na chłód mieszkańcy tych bloków, w święta będą musieli ubierać się przysłowiową „na cebulkę” / Fot. Renata Napierkowska">- Od paru dni na dworze jest ciepło i obawiam się, że znów spółdzielnia, jak przed rokiem, zrobi nam psikusa i wyłączy z dnia na dzień na same święta ogrzewanie. A przecież noce są chłodne. Mam małe dzieci, więc wciąż mam odkręcone kaloryfery, bo nie wyobrażam sobie, żeby siedzieć w zimnym mieszkaniu - martwi się pani Barbara z Rąbina.
Jak dotąd, poza kierownictwem kilku największych sklepów, nikt nie podjął decyzji o przykręceniu kurków. Kujawska Spółdzielnia Mieszkaniowa nauczona ubiegłorocznym doświadczeniem, kiedy ogrzewanie zostało wyłączone w kwietniu, a w maju ponownie trzeba było odkręcać zawory i grzać niemal do końca miesiąca, w tym roku wstrzymuje się jeszcze z taką decyzją.
<!** reklama>- Na pewno nie nastąpi wyłączenie ogrzewania przed świętami wielkanocnymi. Zobaczymy jakie będą prognozy pogody na najbliższe tygodnie i wtedy podejmiemy decyzję - deklaruje prezes Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Jan Gapski.
Najpewniej dziś jeszcze zostaną zakręcone zawory w budynkach administrowanych przez PGKiM.
- Jeśli chodzi o wspólnoty, to robimy tak, jak sobie życzą. Przedłużanie sezonu grzewczego w pozostałych budynkach przy takiej pogodzie, jak obecnie, mija się z celem. Tym bardziej, że lokatorzy narzekają, że jest dużo dopłat do centralnego ogrzewania. Mamy już teraz sygnały od mieszkańców, że grzejemy zbyt długo i to odbije się na rachunku - twierdzi prezes komunalki, Krzysztof Kuźmiński.
Zakład Energii Cieplnej jak dotąd, wyłączył ogrzewanie tylko w niektórych marketach. Do szkół i urzędów płynie jeszcze ciepło.
- Oczywiście, jeśli ktoś sobie zażyczy, byśmy zakręcili ogrzewanie, to my to zrobimy. Większość indywidualnych odbiorców, na przykład wspólnoty, grzeją przez cały rok. Jak nastają chłodniejsze dni, to wystarczy, że odkręcą kaloryfery. Myślę, że trochę za wcześnie, by już teraz wyłączać ogrzewanie - uważa prezes ZEC-u, Arkadiusz Benke.
