W centrach handlowych i bankach pojawia się coraz więcej wpłatomatów. Bydgoszczanie jednak nie palą się jeszcze do korzystania z tych urządzeń.
<!** Image 2 align=right alt="Image 3465" >Aby dokonać wpłaty, wystarczy nam tylko karta bankowa lub kredytowa. Wiele banków w przypadku wpłat pieniędzy na konto nie pobiera prowizji, klienci chwalą sobie także omijanie w ten sposób kolejek.
Z pozoru proste
Sama obsługa wpłatomatów jest bardzo prosta. Wystarczy włożyć do odpowiedniej szczeliny kartę, a następnie do drugiej odliczoną kwotę. W czasie jednej transakcji można wpłacić - w zależności od urządzenia - do 100 banknotów o różnych nominałach. Urządzenie automatycznie rozpoznaje nominały banknotów, liczy je i wyświetla odpowiednią informację. Wtedy mamy możliwość sprawdzenia, czy liczba, nominały oraz suma wpłaty są zgodne z naszymi wyliczeniami. W tym momencie mamy możliwość rezygnacji z realizacji transakcji.
- Na naszych klientów zawsze czekają pracownicy, którzy pomagają dokonać pierwszej operacji. Później już nie mają problemów z obsługą tego prostego urządzenia - mówi rzeczniczka prasowa LUKAS Banku. Anna Woźniak. Problemy mogą jednak pojawić sią w przypadku, gdy banknoty są zniszczone lub pogięte. Jednak takie pieniądze są od razu zwracane. Po wpłacie urządzenie zwraca nam kartę oraz wystawia kwit potwierdzający wpłatę. Gotówka wpłacona za pomocą automatu zazwyczaj po kilku minutach znajduje się na żądanym koncie.
Coraz więcej
- W przyszłości, dzięki wpłatomatom będzie można dokonywać wielu innych transakcji. Na razie nasi klienci korzystają przede wszystkim z możliwości spłaty kredytów. Jednak jestem przekonana, że już niedługo te urządzenia będą czymś powszechnym - dodaje Anna Woźniak. Pracownicy bydgoskich banków posiadających wpłatomaty zgodnie twierdzą, że zainteresowanie nimi powoli, ale sukcesywnie, rośnie. - Nasz wpłatomat jest tu już prawie dwa lata. Codziennie klienci dokonują nim około 40 - 50 transakcji. Ich liczba systematycznie wzrasta. Przede wszystkim spłacają kredyty. Niektórzy sprawdzają stan zadłużenia, inni zakładają lokaty. Najbardziej chwalą sobie brak kolejek - mówi lider oddziału Eurobanku w Geant, Małgorzata Biegajewska.
Kasjer zbędny?
Wiele bankomatów z funkcją depozytową, dzięki której można regulować należności, ma od dłuższego czasu także PKO BP SA.
Innym powodem, dla którego banki decydują się na wprowadzanie takich rozwiązań jest bezpieczeństwo. Jeśli klienci większość operacji gotówkowych będą wykonywać poprzez automaty, to pracownicy będą musieli mieć w kasach coraz mniej pieniędzy. To skutecznie powinno zniechęcić potencjalnych przestępców.
