Dwóch braci uwikłanych w przestępczość narkotykową zatrzymali kilka dni temu inowrocławscy policjanci. Jeden z mieszkańców Rąbina marihuanę uprawiał, a drugi tylko posiadał. Starszy przebywa już w areszcie.
<!** Image 3 align=middle alt="Image 197761" >
Wczoraj policjanci z Inowrocławia doprowadzili do prokuratury dwóch mężczyzn. Zbierane przez dwa dni dowody w sprawie, pozwoliły na postawienie braciom zarzutów związanych z procederem narkotykowym.
Stróże prawa po uzyskaniu informacji o plantacji marihuany, w jednym z bloków na osiedlu Rąbin, weszli do konkretnego mieszkania. Podczas przeszukania znaleźli komorę wegetacyjną przystosowaną do hodowli marihuany.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 197761" >
- Była ona wyposażona w lampy grzewcze, nadmuch oraz klimatyzację, dzięki czemu stworzone zostały warunki dogodne do wzrostu konopii. Zabezpieczone zostały również 4 donice z ponad półmetrowymi roślinami i odżywkami do jej produkcji – relacjonuje asp. Izabella Drobniecka.
Dilerzy mieli w domu również susz marihuany w ilości, z której można było przygotować do sprzedaży 52 porcje. Do tej sprawy zatrzymani zostali dwaj bracia w wieku 24 i 25 lat. Starszy z mężczyzn usłyszał zarzuty uprawiania, wytwarzania, wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Wszystko oczywiście dla osiągnięcia korzyści materialnej. Teraz może on spodziewać się kary nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
24-latkowi natomiast postawiony został zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat więzienia.
<!** Image 4 align=middle alt="Image 197761" >
<!** Image 5 align=middle alt="Image 197761" >