Kamera Łączy nas Piłka była obecna na siłowni i podczas porannego treningu.
- Nie odczuwam różnicy. Byłem ostatnio tydzień w Arabii i temperatura była bardzo podobna. Przelot troszkę "wszedł w nogi" Trzeba tak dwa, trzy dni żeby wejść do optymalnego rytmu - powiedział Grzegorz Krychowiak uchodzący w kadrze za prawdziwego specjalistę od lokalnego klimatu. Doświadczony pomocnik od tego lata jest zawodnikiem arabskiego Al-Shabab i treningi oraz gra w takich temperaturach dla "Krychy" to żadna nowość.
- Trzeba się przystosować do temperatury, a nie od niej uciekać. Pięć dni żeby się przygotować to jest wystarczająco. We Włoszech, Hiszpanii czy na południu Francji to jest normalne w takich miesiącach jak czerwiec, więc tutaj nie jest najgorzej - powiedział 32-latek.
Widzowie mogli też obejrzeć fragment wykładu Czesława Michniewicza na temat pierwszego rywala Biało-Czerwonych, Meksyku.
- Zaczynamy przygotowania do meczu z Meksykiem. Powiemy o ich grze. To jedna z najstarszych reprezentacji (średnia wieku to około 28,5 lat; najstarszym piłkarzem na mundialu jest rezerwowy bramkarz reprezentacji Meksyku, czterdziestoletni Alfredo Talavera - red.) i zarazem jedna z najniższych na mistrzostwach świata - mówił Michniewicz reprezentantom.
Ciekawej wypowiedzi udzielił Nicola Zalewski. 20-latek powiedział kilka słów o swojej AS Romie i o tym jak się czuje na kadrze.
- Bardzo fajnie się czuje. Na kadrze jest prawdziwa włoska kolonia - śmiał się lewy wahadłowy wychodząc z konferencji prasowej. - Widziałem, że Polska i Serbia ma najwięcej piłkarzy z Serie A - po jedenastu. Na początku chłopaki byli bardzo pomocni, świetnie mówią po włosku.
- Podobno po włosku najlepiej mówisz z ekipy. Potwierdzasz? - Został zapytany przechadzający się Piotr Zieliński, który już od dekady mieszka na Półwyspie Apenińskim.
- Normalne. Najdłużej jestem - odpowiedział pomocnik SSC Napoli.
REPREZENTACJA w GOL24
Najlepsze MEMY o mundialu w Katarze. Gospodarze nie kupili m...