Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciel Bobika usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem! Grozi mu do 5 lat więzienia

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Bobik w chwili odebrania od właściciela był w tragicznym stanie. Nie reagował na kontakt z człowiekiem. Nie miał siły się podnieść
Bobik w chwili odebrania od właściciela był w tragicznym stanie. Nie reagował na kontakt z człowiekiem. Nie miał siły się podnieść TTOPZ
31-letni właściciela psa Bobika, którego nie udało się uratować, usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 5 lat więzienia

Zobacz video: Zmiany w prawie

- Przyjęliśmy zawiadomienie o podejrzeniu złamania Ustawy o ochronie nad zwierzętami. Ze zgłoszenia wynikało, iż istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo znęcania się nad zwierzęciem, które zostało odebrane jednemu z mieszkańców toruńskiego Rubinkowa. Pies trafił do Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt i pomimo starań nie udało się go uratować - mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

31-letni mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Polecamy

Zarzut dotyczy sprawy, którą szeroko opisywaliśmy w „Nowościach”. Przypomnijmy, że w poprzedni weekend działacze TTOPZ odebrali psa rasy shar pei z mieszkania na Rubinkowie. Bobik był tak wychudzony, że nie miał siły się podnieść i nie reagował na głos człowieka. Pomimo starań nie udało się go uratować. Miał wiele chorób, m.in. niedoczynność tarczycy, powiększone serce, zapalenie płuc, niewydolność nerek. To stany chorobowe, które mogą być efektem zaniedbania zwierzęcia.

W internecie na właściciela psa wylała się fala krytyki i hejtu. Upubliczniono jego dane i wizerunek. Czy to był powód szybkiego działania prokuratury i policji?

- We wtorek o godz. 9 rano złożyłam zawiadomienie do prokuratury, a już po kilku godzinach podjęto pierwsze czynności. Wszystkich świadków już przesłuchano, ma być sekcja zwłok psa i opinia biegłego. Prowadzę wiele spraw związanych z ochroną zwierząt, ale postępowania toczą się po kilka miesięcy, a nawet pół roku. Sprawa Bobika budzi jednak emocje - przyznaje adwokat Anita Engler, współpracująca z TTOPZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Właściciel Bobika usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem! Grozi mu do 5 lat więzienia - Nowości Dziennik Toruński