Wkrótce pojedziemy w kółko

Niebawem skończą się problemy z włączeniem do ruchu na obwodnicy od strony ulic Zajeziernej i Toruńskiej. Kłopotliwe skrzyżowanie zastąpi rondo. Ma być gotowe pod koniec roku. <!** Image 2 align=none alt="Image 197281" sub="Budowa gniewkowskiego ronda ma się zakończyć w grudniu. Inwestycja pochłonie 4,3 miliona złotych / fot. Nadesłana">

Do czasu zakończenia robót na skrzyżowaniu ulic Inowrocławskiej, Toruńskiej i Zajeziernej kierowcy muszą się uzbroić w cierpliwość. Od kilku tygodni ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo, pojazdy kierowane są też objazdami bocznymi drogami, trasą wojewódzką oraz przez ulicę Piasta. Kierowcy jednak od dawna, zanim jeszcze ruszyły roboty, narzekali na kłopotliwe skrzyżowanie.

- Bardzo trudno jest włączyć się do ruchu na obwodnicy czy przejechać skrzyżowanie, gdy wyjeżdża się od strony ulicy Toruńskiej lub Zajeziernej. A jak na przejeździe podniosą szlabany, to praktycznie w ogóle jest to niemożliwe, bo samochody suną ulicą Inowrocławską jeden za drugim - twierdzi Jacek Makarow, zawodowy kierowca, który często dowozi autobusem PKS-u uczniów do szkół z okolic Zajezierza i wówczas musi przejechać przez skrzyżowanie na obwodnicy.

Takie samo zdanie ma wielu kierowców, którzy chcą włączyć się z bocznej drogi do ruchu na obwodnicy.

- Myślę, że rondo nie tylko usprawni ruch w tym rejonie, ale poprawi również estetykę w tej części miasta. Dokończona zostanie budowa ścieżki rowerowej, powstaną chodniki, nowe pasy ruchy i cały trakt będzie odwodniony. Mam też zapewnienie od projektantów i wykonawcy, że święta figurka, która stoi przy tym skrzyżowaniu, zostanie zachowana - mówi burmistrz Adam Roszak.

W minionych latach, choć nie dochodziło w tym rejonie do poważnych śmiertelnych wypadków, kolizje i stłuczki zdarzały się dość często, gdy kierowcy próbowali zdążyć z włączeniem się do ruchu pomiędzy jednym a drugim pojazdem sunącym „piętnastką”. Nowe rozwiązanie powinno więc też poprawić bezpieczeństwo.

- Rondo to w tym miejscu to rozwiązanie najlepsze ze wszystkich możliwych. Wygląda na to, że będzie ono szersze niż inowrocławskie, więc nawet duże pojazdy nie powinny mieć problemu z objazdem - dodaje Jacek Makarow.

Wykonawcą inwestycji zleconej przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad jest firma Eurovia z Wrocławia. Cała inwestycja kosztować będzie 4,3 miliona złotych. Roboty mają zakończyć się w grudniu. <!** reklama>

Władze Gniewkowa już mają pomysł, jaką nazwę nadać nowemu rondu.

- W przyszłym roku będziemy obchodzić 745. rocznicę lokacji miasta. Chciałbym, by nowe rondo upamiętniało tę datę i nosiło nazwę 745-lecia Gniewkowa - mówi włodarz.