Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Windą do betonowego nieba

Redakcja
Trzydzieści, czterdzieści lat temu wielka płyta to było wielkie „wow”. Kto by się nie cieszył z nowego mieszkania? Piękne osiedle, drzewka posadzone w czynie społecznym. Nikt się nie zastanawiał, czy - na przykład - metalowe kotwy, które łączą poszczególne elementy betonowej konstrukcji, przetrwają kolejne kilkadziesiąt lat. Dziś mówi się, że wytrzymają do pięćdziesięciu lat. A co dalej?

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/kaczor_katarzyna.jpg" >Trzydzieści, czterdzieści lat temu wielka płyta to było wielkie „wow”. Kto by się nie cieszył z nowego mieszkania? Piękne osiedle, drzewka posadzone w czynie społecznym. Nikt się nie zastanawiał, czy - na przykład - metalowe kotwy, które łączą poszczególne elementy betonowej konstrukcji, przetrwają kolejne kilkadziesiąt lat. Dziś mówi się, że wytrzymają do pięćdziesięciu lat. A co dalej?

W świetle tych statystyk chyba najpewniejszą rzeczą w betonowej wieży Babel jest winda. Jej solidna maszyneria - wnikliwie konserwowana i kontrolowana co roku - sprawuje się niemal wzorowo. Głupieje najczęściej pod wpływem niemądrych użytkowników. A że wygląd kabiny pozostawia wiele do życzenia? Nie bądźmy drobiazgowi. Wszak w tak małym pomieszczeniu każdy zostawia po sobie ślad. Delikatna nutka perfum miesza się tu z żołądkową gorzką wonią pana z X piętra. Sąsiad spod piątki się nie mył? Życie. Pies tych z VI piętra śmierdzi? Cóż zrobić... Ściany? Nie ma przytulniejszego miejsca do wygrawerowania swojej frustracji. Nie daj Boże, gdy otwierają się drzwi, a tam nietrzeźwy mężczyzna z wielkim psem na smyczy. Ja się poddaję.

<!** reklama>Jakby mało było atrakcji w realu, rzeczywistość filmowa dorzuca garść grozy. Windą uciekał, ale na szafot morderca męża swojej kochanki. Między rozsuwane drzwi zawsze zdąży się wepchnąć noga zabójcy albo ręka uzbrojona w nóż, siekierę, pistolet lub w cokolwiek, co sobie wymyśli reżyser. A pomysł z uciekaniem przed gradem kul przez dach windowym szybem w górę? Czytałam też horror o windzie... sadystce, z której ścian i podłogi wysuwały się kolce. I jak po tym wszystkim spokojnie dostać się na dziesiąte piętro?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!