Dyżurny nakielskiej komendy odebrał zgłoszenie, które wpłynęło na numer alarmowy policji. Rozmówca poprosił o przyjazd patrolu do jednej ze wsi w okolicy Mroczy. Według jego relacji miał się tam przemieszczać opel vectra, a osoby znajdujące się w aucie – grozić mu.
Po przyjeździe patrolu na miejsce, mężczyzna oświadczył, że o oplu nic mu nie wiadomo oraz że wsiada do radiowozu i jedzie z policjantami „do jednego gościa, bo musi wyjaśnić z nim pewną sprawę”.
Mężczyzna został poinformowany o konsekwencjach nieuzasadnionego wezwania funkcjonariuszy. Przeciw mieszkańcowi mroteckiej gminy zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Grozi mu wysoka grzywna.

Wideo