We wtorek (27 listopada) około godz. 15 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tym, że kierowca opla jadącego autostradą może być nietrzeźwy. Świadków, którzy podróżowali w innym aucie, zaniepokoił styl jazdy poprzedzającego ich samochodu. Auto jechało bowiem całą szerokością jezdni.
Turyści poinformowali policjantów i pojechali za autem, które zatrzymało się na ul. Kujawskiej we Włocławku. Tam podeszli do samochodu, wyjęli kluczyki ze stacyjki opla i nie pozwolili, aby kierowca auta oddalił się. Następnie przekazali go przybyłemu na miejsce patrolowi. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia świadków. Okazało się, że 27-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału w środę (28 listopada) usłyszał zarzut dotyczący kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Piraci drogowi w regionie. Niemal doprowadzili do tragedii! [wideo - program Stop Agresji Drogowej 4]