https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ważne rozmowy przy stole

Marek Wojciekiewicz
W tym roku biesiadowanie przed plebanią poprzedziła msza święta odpustowa. Po niej zaproszeni goście, mieszkańcy Gruczna i okolic zasiedli do stołu.

W tym roku biesiadowanie przed plebanią poprzedziła msza święta odpustowa. Po niej zaproszeni goście, mieszkańcy Gruczna i okolic zasiedli do stołu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 123622" sub="Wspólne biesiadowanie to doskonała okazjado tego, by się bliżej poznać, porozmawiać o sztuce i zaprzyjaźnić. Spotkania w Grucznie to wspaniała tradycja / Fot. Marek Wojciekiewicz">Na placu przed kościołem stanęły stoły pełne smakowitych dań, sporządzonych według starych regionalnych przepisów. Kuchnię polową uruchomili druhowie z obchodzącej niedawno 100-lecie powstania jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Grucznie. Wydali prawie 250 porcji tradycyjnej grochówki strażackiej. Nie zabrakło zabaw i konkursów dla dzieci, w tym loterii fantowej, w której każdy los był wygrany, a na głównego zwycięzcę czekał rower. Po południu swój recital, na który złożyły się znane polskie pieśni biesiadne, dała utalentowana pieśniarka Beata Kufel.

Ksiądz Franciszek Kamecki w tym roku obchodził 45. rocznicę kapłaństwa. W maju do Gruczna zjechali przyjaciele kapłana z wielu stron świata. - To był naprawdę spory wysiłek organizacyjny, dlatego tegoroczna biesiada ma trochę skromniejszy program - wyjaśnia ks. Franciszek Kamecki. - Mimo to, także w tym roku staramy się, by nasze spotkanie miało trojaki wymiar, regionalny, artystyczny i religijny - tłumaczy Franciszek Kamecki. - Wspólne biesiadowanie, obcowanie z ludźmi, ze sztuką, wspomnieniami i modlitwą, to najlepsze sposoby budowania autentycznych więzi między ludźmi.

<!** reklama>Wieczorem biesiadnicy przenieśli się do podziemnej sali katechetycznej. Tam Franciszek Kamecki zaprezentował swoje wiersze związane tematycznie z Grucznem i jego otoczeniem. Tegoroczne biesiadowanie zakończyły długie Polaków rozmowy, o parafii, jej otoczeniu i ludziach. Mimo że w tym roku na Biesiadzie Regionalnej w Grucznie gościło trochę mniej znanych osobistości ze świata kultury i nauki, impreza udała się wyśmienicie. Pewnie dlatego, że dla jej gospodarza, Franciszka Kameckiego, najważniejsi są ludzie, dla których tę imprezę organizuje.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski