https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wandale w botaniku w Myślęcinku. Palą ogniska, niszczą florę, dewastują

Niedawno ktoś zniszczył jedno z młodych drzew, jakie rosło na terenie ogrodu botanicznego od 5 lat.
Niedawno ktoś zniszczył jedno z młodych drzew, jakie rosło na terenie ogrodu botanicznego od 5 lat. mat. LPKiW
Ogród botaniczny w Myślęcinku to wspólne dobro. Nie wszyscy to rozumieją - mimo zakazów wyprowadzają psy, pędzą na rowerach, palą ogniska, niszczą roślinność, kradną i dewastują.

- W ostatnim czasie odwiedzałem ogród botaniczny kilka razy. I za każdym razem było to samo - zwraca uwagę jeden z naszych Czytelników. - Mimo zakazów, o jakich można przeczytać u wejścia do ogrodu, pędzą po nim rowerzyści. Nic sobie nie robią ze spacerowiczów, przeganiają ich, czując się tam, jak u siebie. Co więcej, na pagórkach porośniętych roślinnością, niektórzy urządzają sobie tory zjazdowe niszcząc przy tym wszystko, co znajdzie się na ich drodze. A przecież w Myślęcinku jest tyle ścieżek rowerowych. Naprawdę trzeba jeździć akurat w botaniku?

Na terenie ogrodu obowiązuje zakaz jeżdżenia na rowerze - można go prowadzić, albo zostawić przed bramą na stojaku rowerowym.

Problemem bywają także właściciele czworonogów. - Przecież jest jasno napisane - psy na terenie botanika muszą być prowadzone na smyczy - dodaje Czytelnik. - A tymczasem biegają wolno przy aprobacie właścicieli, którzy często zapominają również o tym, że po pupilu trzeba posprzątać. Czy pracownicy Myślęcinka panują nad sytuacją?

- Staramy się robić, co w naszej mocy, ale teren ogrodu jest tak rozległy, że czasami trudno nad tym zapanować - mówi Sandra Tyczyno, rzeczniczka Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku. - Łamanie zakazów, dewastacja, kradzieże, wandalizm to już plaga.

Wystarczy podać ostatni przykład. - Kilka dni temu ktoś zniszczył młode drzewo, które rosło na terenie ogrodu od pięciu lat - opowiada Tyczyno. - Drzewko, bardzo wymagające, udawało się przez tyle czasu chronić przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Tymczasem ostatnio ktoś przyszedł i po prostu je złamał. Obok zostawił pustą butelkę po piwie. Przypadków niszczenia roślinności jest niestety o wiele więcej.

Tak samo jak skandalicznych zachowań. - Bramy do ogrodu - od strony ul. Konnej oraz od Jeździeckiej - są zamykane około godz. 21 - mówi rzeczniczka parku. - Niektórym to jednak nie przeszkadza. Przeskakują przez płot i... np. rozpalają na terenie botanika ogniska. Ostatnio znaleźliśmy pozostałości po kilku, a do tego ślady „dobrej zabawy” - puszki, butelki, śmieci, resztki wypalonych papierosów.

Kolejna sprawa to ławki. - Często słyszymy opinie, że na terenie ogrodu jest ich za mało - kontynuuje Tyczyno. - Później natomiast znajdujemy je na dnie stawów, albo połamane i rzucone w krzaki. To przerażające.

Tak samo jak kradzieże. Wystarczy przypomnieć sytuację sprzed dwóch lat, gdy z ogrodu botanicznego „zniknęło” 60 sadzonek wrzosu. - To zdarza się jednak częściej - mówi Tyczyno. - Warto przy okazji dodać, że to nie tylko kradzież, czy akt wandalizmu, ale także głupota - rośliny, które padają łupem złodziei, najczęściej są już mocno zakorzenione w glebie. Nie ma więc możliwości, by wyrwane z ziemi przyjęły się gdzieś indziej.

Co zrobić z wandalami? Zgłaszać wszystko do straży miejskiej lub na policję. - Od początku kwietnia z tego terenu odnotowaliśmy 6 zgłoszeń - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik straży miejskiej w Bydgoszczy. - Jedno z nich rzeczywiście dotyczyło rozpalenia ogniska. Niestety, z uwagi na to, że park jest bardzo rozległy, trudno na co dzień prowadzić tam wzmożone patrole. Zapewniam jednak, że zarówno w czasie weekendów, jak i przy okazji szczególnych wydarzeń strażników jest tam więcej.

Sandra Tyczyno apeluje również o to, by reagować. - Gdy widzimy, że dzieje się coś niedobrego, nie przechodźmy obojętnie. Prosimy, by zgłaszać takie sytuacje na policję, straż miejską, albo bezpośrednio do nas, pod numerem 52 328 00 23. - mówi. - Dbajmy o ten park razem.

Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
uwaga jedzie zaraza
2019-05-07T09:47:38 02:00, Yaro:

Co za bydło, jak nie umiesz pić idioto jeden z drugim to nie pij.

Kaczor wraz z morawieckim maja przyjechac na konwencje PIS do Bydgoszczy 11 maja.... Jak przyjada te dwa faszystowskie katolickie debile to pokropię ich moim cieplym lewicowym moczem bo te dwa skunksy na wiecej nie zasługuja.

s
siostra Imakulata
2019-05-07T09:46:45 02:00, Sylwia:

Cześć Panowie :) , Mam na imie Sylwia i mam 25 lat jeżeli masz ochotę Napisz do mnie na https://sexanons.eu/profilSylwia25 jeśli jesteś miłośnikiem kobiecych kształtów, lubisz piękne i inteligentne kobiety to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą. Pozdrawiam Milutko :).

Heja, tu siostra Faustyna pseudonim Masturbata. Lubie ostry seksik, nie tylko lesbijski z innymi zakonnicami z mego klasztoru ale takze katolickie kutasy w mym odbycie. Ksiezy rucham w ramach promocji za darmo ale coz oni wola malych chlopcow. Tak czy owak glosujcie na PIS bo inaczej my bezuzyteczne kurwy zdechniemy z glodu po wyborach bo kto da nam kasiore na żarcie i lubrykant z waszych podatkow?

s
siostra PISda
2019-05-07T10:23:18 02:00, mietek:

A od czego jest straż miejska i policja? Wlepiają mandaty za byle co, a tu jeden wielki syf w jednym z najpiękniejszych zakątków Bydgoszczy i nic? Przecież tam powinny nonstop być patrole!

Heja, tu siostra Faustyna pseudonim Masturbata. Lubie ostry seksik, nie tylko lesbijski z innymi zakonnicami z mego klasztoru ale takze katolickie kutasy w mym odbycie. Ksiezy rucham w ramach promocji za darmo ale coz oni wola malych chlopcow. Tak czy owak glosujcie na PIS bo inaczej my bezuzyteczne kurwy zdechniemy z glodu po wyborach bo kto da nam kasiore na żarcie i lubrykant z waszych podatkow?

m
mietek
A od czego jest straż miejska i policja? Wlepiają mandaty za byle co, a tu jeden wielki syf w jednym z najpiękniejszych zakątków Bydgoszczy i nic? Przecież tam powinny nonstop być patrole!
G
Gość
Po prostu - nikt nie kontroluje przestrzegania regulaminu w Myślęcinku. Gdzie się podziały konne patrole straży miejskiej na terenie parku?
Y
Yaro
Co za bydło, jak nie umiesz pić idioto jeden z drugim to nie pij.
a
asd
Może czarne mundury rusza tyłki i zrobią porządek w LPKIW szczególnie wieczorami dzieją się tam różne rzeczy. Zamiast zakładać blokady i zajmować się kilkoma ulicami w Bydgoszczy. Po co utrzymujemy tych nierobów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski