Po wielu miesiącach walki Tomasz i Magdalena Szcześniewscy z Wałdowa koło Sępólna Krajeńskiego mogą odetchnąć z ulgą. W klinice w Lublinie ich mała Zosia przyjęła lek Zolgensma, na który społeczność z całej Polski uzbierała ponad 9 mln zł. Dziewczynka dzielnie zniosła terapię genową i czuje się dobrze. Ten najdroższy lek świata ma za zadanie zatrzymać postęp rdzeniowego zaniku mięśni.
- Zosiu, to Twoje ponowne narodziny. Opuścisz szpital silniejsza i wzbogacona o dar, który ofiarowały Ci serca setek tysięcy ludzi na świecie. To Twoje Anioły zaprowadziły Cię do tego miejsca, im zawdzięczasz zdrowie. "Dziękujemy" nie odda ogromu emocji. Płaczemy, będąc świadkiem cudu. Dziękujemy za to, że ani na moment nie pozwoliliście nam zwątpić Uratowaliście nasze dziecko. Będziemy wdzięczni do końca życia. Dziękujemy z całego serca – tak rodzice Zosi zwrócili się do wszystkich, którzy pomogli w walce o zdrowie ich dziecka.
W 8 miesięcy, od kwietnia do grudnia, rodzina i przyjaciele zebrali niebotyczną kwotę – 9,5 mln zł! Pasek na koncie fundacji SiePomaga zazielenił się 14 grudnia, czyli tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Pieniądze na najdroższy lek świata udało się zebrać dzięki wielu akcjom, które odbiły się szerokim echem nie tylko w regionie, ale i całym kraju: pieszej wyprawie Tomka Szcześniewskiego i Karola Zdrojewskiego z Zakopanego na Hel, kiermaszom, wrak race, śpiewaniu przez setkę dzieci, meczom gwiazd sportu i aktorów, Szafowaniu dla Zosi fundacji Michała Wiśniewskiego, nagłaśnianiu apelu przez gwiazdy wielkiego ekranu i polityków w mediach społecznościowym oraz wielu, wielu innym akcjom charytatywnym, które od momentu diagnozy choroby córeczki Szcześniewskich działy się w ostatnim roku w tym szczytnym celu.
Pomóżmy Leosiowi, bo może nie zdążyć
Tomasz Szcześniewski nie poprzestaje jednak na zbiórce dla swojej córki i angażuje się w pomoc kolejnym dzieciom chorym na SMA.
- Jedyne co możemy zrobić w tej sytuacji, gdy proste "dziękuję" to za mało, to obiecać, że zrobimy wszystko, aby na oddział w Lublinie jak najszybciej dotarł również mały przyjaciel Zosi - Leon z Łodzi. Zbiórka Leona trwa już 1,5 roku i na milion przed końcem zwalnia... W przypadku SMA czas ma ogromne znaczenie! Leon może być pierwszym dzieckiem, które nie zdąży otrzymać terapii genowej. Prosimy o pomoc dla tego małego smyka - apelują rodzice Zosi.
Włączyć się w pomoc dla Leosia można za pośrednictwem fundacji LINK TUTAJ oraz na blogu na Facebooku Leon kontra SMA. Tata Zosi osobiście zaangażował się w zbiórkę małego Leona w mediach społecznościowych.
