Trwają poszukiwania miejsca bitwy z Krzyżakami pod Koronowem, którą stoczono w 1410 r. Bo choć źródła historyczne wskazują na okolice Wilcza, to dokładny punkt nie jest znany. Stąd pomysł pasjonatów ze Stowarzyszenia Historyczno- Archeologicznego „Bractwo”, by zaprosić do gminy Koronowo detektorystów. Chęć przyjazdu zgłosiło ponad 200 osób. Ostateczne w imprezie wzięło udział 170.
Skarby w gminie Koronowo czekają na odkrycie
Tereny wokół Wilcza dobrze znają Robert Malinowski i Michał Osowski. To mieszkańcy gminy Koronowo. - Nie należymy do żadnego stowarzyszenia, jesteśmy wolnymi strzelcami. Z jakimi nadziejami przyjechaliśmy? Z dużymi. Jak tyle osób będzie szukać to coś na pewno uda się znaleźć - oceniają.
Wielkich nadziei nie krył także Włodzimierz Hańc, prezes Towarzystwa Miłośników Historii Batalionu Obrony Narodowej Koronowo, które było współorganizatorem zlotu. - Mamy dwóch poszukiwaczy, ponadto zabezpieczamy tę imprezę. Po odszukaniu artefaktu spisujemy go, oznaczany dokładnie położenie – informuje.
To Cię może również zainteresować
Zainteresowanie budzi specjalistyczny sprzęt do poszukiwań ukrytych w ziemi skarbów. - Najprostszy kupić można już za 700 zł. Bardziej profesjonalny kosztuje nawet 7-10 tysięcy złotych – słyszymy na zlocie.
Poszukiwacze swoją bazę rozbili przy świetlicy wiejskiej w Wilczu. Dla mieszkańców tej wsi przyjazd gości to duże wydarzenie. - Jestem patriotą lokalnym i taka popularyzacja naszej miejscowości bardzo mnie cieszy. To naprawdę duża sprawa. Trzeba się liczyć z tym, że nie będzie dużo znalezisk. Ale jak się uda natrafić na coś cennego, to tym lepiej. Sława dla wsi jeszcze większa - podkreślał Bogusław Guziński, sołtys Wilcza.
Ważniejsza niż Grunwald
- Grunwald jest słynny. Bitwa pod Koronowem, choć nie mniej ważna, wciąż jest w cieniu. Wielu z was pewnie usłyszało o niej po raz pierwszy – mówił na otwarciu Piotr Glimasiński, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Archeologicznego „Bractwo”. Część uczestników zlotu potwierdziło.
- Bitwa pod Koronowem według Jana Długosza była ważniejsza niż ta pod Grunwaldem. Była to także ostatnia bitwa rozegrana według średniowiecznych reguł rycerskich czyli jeden na jednego - dopowiadał Patryk Mikołajewski, burmistrz Koronowa.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Zanim detektoryści ruszyli w teren burmistrz złożył kwiaty pod kamiennym obeliskiem, który upamiętnia bitwę z 10 października1410 r. Ustawiono go w centrum Wilcza w 2010 r., z okazji 600-lecia tego wydarzenia.
Nie wszyscy uczestnicy zlotu mieli szczęście wykopać cenne znaleziska. Większość „trofeów” to tzw. złom. Znajdowano śruby, podkowy, części łańcucha, puszki, zęby od bron. - To co trafiliśmy to tragedia. Może po południu będzie lepiej – nie kryli rozczarowania pasjonaci z Kociewskiego Stowarzyszenia Poszukiwaczy. W sumie jednak plon zlotu jest zachęcający.
- Przypuszczalnie możemy mieć potwierdzenie miejsca bitwy, bo znaleziono bełty od kusz. Mamy też kilka liczących 2 i 2,5 tysiąca lat ozdób wykonanych z żelaza lub brązu. To są cenne znaleziska świadczące o długotrwałym osadnictwie. Wśród artefaktów są też monety średniowieczne i z czasów nowożytnych związane z okresem rozbiorów – informuje archeolog Andrzej Retkowski.
Z ziemi wydobyto także przełamany nieśmiertelnik. Należał do urodzonego w 1923 r. Leona Kaczyńskiego z Hrubieszowa.
