Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego

Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, zgodnie z którym nie ma już wątpliwości co do tego, czy picie alkoholu na Bulwarach Wiślanych jest legalne. Sąd pierwszej instancji uznał, że rada Warszawy dopuszczając picie alkoholu w tym miejscu, popełniła błąd proceduralny. Naczelny Sąd Administracyjny poparł kasację ratusza wniesioną wobec wyroku niższej instancji, który unieważniał uchwałę. Jak stwierdził sąd, nie naruszyła ona ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Na bulwarach można pić
Obecnie zarówno na bulwarach i po drugiej stronie Wisły - czyli na plaży Poniatówce - można legalnie pić alkohol. W 2018 roku Rada Miasta Warszawy podjęła dwie oddzielne uchwały dopuszczające spożywanie alkoholu w tych miejscach. Jedna dotyczyła bulwarów, druga - plaży Poniatówka. Ale w lutym ubiegłego roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego trafiła skarga mieszkańców, którzy twierdzili, że nocami przez uchwałę radnych nad Wisłą jest po prostu głośno. WSA uznał uchwałę za nieważną.
Nie ma uchwały, nie ma zmian
Czy wyrok NSA zmieni coś w Bydgoszczy? Odpowiedź jest jednoznaczna - nie.
- Był to spór sądowy dotyczący uchwał radnych Warszawy, którzy przegłosowali uchwałę o takiej a nie innej treści. Ustawodawca zmienił w pewnym momencie zapisy ustawy zamieniając np. parki czy ulice na "miejsca publiczne". Rada Miasta Bydgoszczy nie przyjęła uchwały o możliwości spożywania alkoholu na bulwarach nad Brdą, więc spór nie istnieje. Wciąż jest zakaz - stwierdza Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej straży miejskiej.
"Bulwary wiślane mają służyć mieszkankom i mieszkańcom do relaksu i wypoczynku. Rada Warszawy dopuściła wyjątkowo w tym miejscu »piwo pod chmurką« i nie przeciwstawiamy się kulturalnemu spożywaniu alkoholu. Porządku na tym obszarze, jak i w całym mieście pilnują i będą pilnować odpowiednie służby. Ufam, że będzie się udawało pogodzić potrzeby gości spędzających czas nad Wisłą z potrzebami mieszkańców i mieszkanek okolicy" — zwraca uwagę Karolina Zdrodowska, dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego w warszawskim ratuszu.
Problem picia alkoholu pojawił się także w Toruniu w 2017 roku. Już wtedy ze zdania Sądu Najwyższego wynikało, że bulwar to nie ulica i nie obowiązują tam zakazy spożywania alkoholu, o ile tak nie stanowi uchwała lokalnego samorządu.