W Szubinie odpady wciąż wywołują emocje

- Potrzeba było czasu, żeby się przyzwyczaić do wielu nowości, które nas czekały, ale generalnie te wszystkie zmiany oceniam na plus - mówi pan Włodek z Szubina o nowych zasadach gospodarowania odpadami komunalnymi, których segregacja miała się opłaca nie tylko ze względów ekologicznych.

Przypomnijmy, 1 stycznia 2012 roku weszła w życie ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, nakładająca na nie obowiązek zorganizowania odbierania opadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, w których zamieszkują mieszkańcy. Nowy system zaczął obowiązywać od 1 lipca 2013 roku.

Pierwsze półrocze 2014 roku z jednej strony, miało ustabilizować istniejący system gospodarki odpadami, a z drugiej - usprawnić go. W tym czasie zrealizowano wiele różnych inicjatyw. Pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska prowadzili liczne spotkania o charakterze edukacyjno-promocyjnym z młodzieżą i dziećmi.

Sprawowali również pieczę nad punktem selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, który ze względu na duże zainteresowanie czynny jest teraz od poniedziałku do piątku w godz. 8-16 i w sobotę 9-13.

Problemem jest jednak ekonomiczna strona funkcjonowania nowego systemu, bo ogólne koszy jego realizacji są większe niż bieżące wpływy z tytułu świadczonych na rzecz mieszkańców usług. Jeśli ta dysproporcja się utrzyma, może to doprowadzić do konieczności podwyższenia opłat.

O ile mieszkańcy Szubina nauczyli się w miarę sprawnie gospodarować odpadami w swoich domostwach, o tyle kłopot ze śmieceniem pojawia się gdzie indziej. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej zgłoszono problem śmieci w ogródkach działkowych, gdzie nowy system nie obowiązuje.

- Tymi sprawami zajmują się zarządy ogródków działkowych, to one podpisują indywidualnie umowy i mają w tym temacie wolną rękę - wyjaśniał burmistrz Ignacy Pogodziński. Niestety, bałagan da się zauważyć nie tylko na działkach.

- Martwi mnie, że debaty na temat ekologii nie wpłynęły, niestety, na to, by ludzie dbali o porządek w domach. Wystarczy przejść się w Szubinie pierwszą lepszą ulicą - zauważa pani Grażyna.

Warto wiedzieć
Od stycznia do czerwca w PSZOK-u zebrano prawie 90 ton gruzu, 13 ton popiołu i żużlu, 30 ton odpadów ulegających biodegradacji, a także 0,23 tony chemikaliów, 17 ton odpadów wielkogabarytowych oraz 0,19 leków.

Od początku tego roku zebrano 2474 ton odpadów zmieszanych oraz ponad 128 ton papieru i tektury, 64 tony opakowań i tworzyw sztucznych oraz 202 tony szkła.