Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rytlu po nawałnicy „uprzejmie donoszą”. Lepiej mieć fakturę

Redakcja
Rytel ucierpiał podczas nawałnicy. Mieszkańcy czekają na zasiłki i odszkodowania.
Rytel ucierpiał podczas nawałnicy. Mieszkańcy czekają na zasiłki i odszkodowania. Przemyslaw Swiderski
Burmistrz odnosi się do zarzutów z zebrania w Rytlu, jak np. do wysokości wypłat zasiłków do 6 tys. zł. Podkreśla, że wojewoda po kontrolach ich nie zmienił.

- Prawie każdy przypadek, w którym wypłacono kwotę zasiłku bytowego mniejszą od oczekiwanej, znam osobiście - mówi burmistrz Czerska Jolanta Fierek. - I na te przypadki były nie tyle proceduralne, co logiczne uzasadnienia oceniających wniosek pracowników socjalnych.

Fierek mówi, że po wizytach przedstawicieli wojewody u poszkodowanych, którzy skarżyli się do UW osobiście, nawet na milimetr nie nakazano zmiany kwoty miarkowanego zasiłku. Panowie wizytujący domostwa tych osób zawsze przyjeżdżali po rekonesansie do magistratu i dzielili się swoją oceną sytuacji.

Przeczytaj także: Pomóżcie mu! Niech ten chory człowiek nas nie terroryzuje!

Rządowy za mały. Dołożą

Przypadki są różne, niedawno burmistrz spotkała się z dwiema poszkodowanymi rodzinami i ustaliła z nimi wysokość koniecznego zasiłku odszkodowawczego. - Okazało się, że obliczony zgodnie z wytycznymi ministra będzie niewystarczający - mówi. - Państwo w spokoju przyjęli do wiadomości, że po ukończeniu najpilniejszych prac sfinansowanych zasiłkiem „rządowym” otrzymają niezwłocznie zasiłek uzupełniający z kwot wypłaconych nam przez inne samorządy, jednak do górnych kwot ustalonych w wytycznych ministra.

Dodajmy, podczas zebrania w Rytlu była też duża presja, by zasiłki nie były pomniejszane o udzieloną już poszkodowanym pomoc rzeczową jak np. pustaki, okna, drzwi, dach itp. - Nikt nie zawiesił ustawy o pomocy społecznej, która stanowi, że każdy zasiłek celowy jest miarkowany w zależności od sytuacji bytowej człowieka - podkreśla Fierek.

Co to oznacza? Wyjaśniamy. Wydaje się logiczne, że jeżeli ktoś jest zamożnym człowiekiem, z oszczędnościami, nie może oczekiwać identycznej pomocy jak uboższy, choć podobnie poszkodowany sąsiad.

Kilka anonimów dziennie

A w Rytlu największe emocje wiązały się z oczekiwaniami MGOPS-u do podawania swojej sytuacji majątkowej, pokazywania oświadczeń majątkowych i dokumentowania ponoszonych wydatków. Podnoszono, że ustawodawca w kontekście zasiłku do 6 tys. zł tego nie wymaga. - Tak, sprawdzamy sytuację majątkową, zasoby i możliwości - mówiła w Rytlu Sylwia Tomaszewska, dyrektorka MGOPS-u. - W zapisach tego nie ma, ale ja tego wymagam, żeby państwa chronić przed wszczęciem postępowania odnośnie nienależnie pobranych świadczeń, które zostały pobrane na podstawie nieprawdziwych informacji albo na podstawie donosu pt. „Uprzejmie donoszę”, bo „sąsiad zmarnotrawił, przechlał albo kupił sobie telewizor najnowszej generacji”. Proszę państwa, nie ukrywajmy, jesteśmy tylko ludźmi. „Uprzejmie donoszę” mamy co najmniej kilka razy dziennie - nie tylko w formie mailowej, nie tylko w formie telefonicznej, ale zawsze anonimowe. Dlatego prosimy o rozliczanie się fakturami. Co mi szkodzi udowodnić, że to, co podawałem pracownikowi socjalnemu jest zgodne z prawdą. Wystarczy przynieść rachunek i pokazać do wglądu.

Stanowisko zajęła już Krystyna Kobylińska, zastępca dyrektora wydziału polityki społecznej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Nie jest jednoznaczne. Jeżeli zasiłek jest bytowy - nie ma podstaw, by organ wydał decyzję o obowiązku rozliczania fakturami. Ale, uwaga, gdy zasiłek jest na remont (w decyzji musi być zapis o takim jego przeznaczeniu, z takim też uzasadnieniem), można żądać takiego rozliczenia fakturą.

Burmistrz zapowiedziała, że zaprosi przedstawicieli wojewody do Rytla, by wyjaśnili zasady. A rytlanie żądali, by wypłaty zasiłków do 100 tys. zł na budynki gospodarcze i do 200 tys. zł na odbudowę domów wreszcie się zaczęły. - Kiedy złożyliście wniosek do wojewody? - pytali.

- Kilkanaście dni temu - stwierdziła burmistrz.

- Trzeba cisnąć - mówiła jedna z kobiet (nie mieszka na stałe w Rytlu). - Dobry gospodarz dba o ludzi. Ciśnie innych, by dawali. Pani nie jest dobrym gospodarzem. Powinna pani zrezygnować ze stanowiska.

A burmistrz zadaje pytanie, czy należy brać, bo można - nawet kosztem pustej kasy państwa? Do tematu wrócimy.

Jakie warunki trzeba spełnić, by dostać mieszkanie z Programu Mieszkanie+? Wyjaśniamy, kto może liczyć na jedno z mieszkań, które powstaną w Bydgoszczy.WIDEO: Na wynajmie mieszkań dalej zarobisz/Agencja Informacyjna Polska Press

W Bydgoszczy powstaną Mieszkania+. Jak dostać się do programu?

Info z Polski 21.09.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W Rytlu po nawałnicy „uprzejmie donoszą”. Lepiej mieć fakturę - Gazeta Pomorska