Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W rocznicę katastrofy smoleńskiej na Starym Rynku słychać było płomienne przemowy i patriotyczne pieśni

Hanna
Tomasz Czachorowski
Nieco ponad 100 osób uczestniczyło we wczorajszym wiecu upamiętniającym czwartą rocznicę Katastrofy Smoleńskiej. Uczestnicy manifestacji oddali cześć jej ofiarom.

Wczoraj, już 44 raz, pod pomnikiem Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej na Starym Rynku zebrali się przedstawiciele środowisk prawicowych, m.in. skupionych w PiS, Lidze Obrony Suwerenności, kołach Radia Maryja. Wcześniej uczestnicy uroczystości wzięli udział w mszy świętej. Tradycyjnie ułożono krzyż z kwiatów i biało-czerwonych zniczy. Potem odśpiewano hymn.
[break]
- Dziś zebraliśmy się po to, by walczyć o wolność, by walczyć o Polskę. Dzisiaj już wiemy, że Rosja zdolna jest do agresji - wypowiadane słowa płynęły z przenośnych głośników, zagłuszane przez wiatr, przejeżdżające obok samochody i komentarze młodych: - Przestańcie, przecież oni i tak już nie żyją...
Nad głowami ludzie unosili tabliczki ze zdjęciami wszystkich ofiar katastrofy, a w miejscu centralnym ustawiono portret Lecha Kaczyńskiego. Przemówienia liderów przerywano śpiewem, a grający na akordeonie wykonywał znane patriotyczne pieśni.
- Przez cztery lata oddawaliśmy hołd ofiarom katastrofy - mówił radny Marek Gralik, kandydat PiS na prezydenta Bydgoszczy. - Do dziś nie wiemy, w jakich okolicznościach zginęli. Wiele pytań pozostało bez odpowiedzi. Intencją rządu było szybkie zakończenie śledztwa, ale śledztwo nadal trwa! Wielu Polaków nie chce wiedzieć, co się tak naprawdę stało. Wielu mówi nam „przestańcie gadać o Smoleńsku”, a przecież prawda jest tam, gdzie kończą się pytania. Prawda daje wolność, kłamstwo zniewala.
O kłamstwach do zebranych mówił Łukasz Schreiber, lider bydgoskiego PiS. - Istnieją cztery najpoważniejsze kłamstwa - oświadczył Łukasz Schreiber. - Pierwsze pojawiło się tuż po katastrofie i dotyczyło polskich pilotów. Mówiono, że nie znali nawet słowa po rosyjsku, a potem okazało się, że biegle znali ten język.
Drugie, zdaniem Łukasza Schreibera, dotyczyło informacji o tym, że prezydent Lech Kaczyński i gen. Andrzej Błasik byli w kabinie pilotów. Trzecie, to raport wyjaśniający okoliczności tragedii, a czwarte...
- To to, że PiS gra katastrofą smoleńską - stwierdził Łukasz Schreiber.
Trzeba dodać, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy, w najbliższy wtorek (15 bm.), rozpatrywać będzie sprawę dotyczącą nazwy „most im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego” zbudowany w ciągu Trasy Uniwersyteckiej. Sąd zdecyduje, jak ten obiekt będzie się nazywał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!