Bydgoska Noc Muzealna odbywała się w sobotę pod hasłem - XX Europejskie Dni Dziedzictwa. Komu milsze niż domowe pielesze były muzealne pogaduchy, bynajmniej nie do poduchy, temu Muzeum Okręgowe i - po raz pierwszy w swej historii - Muzeum Mydła i Historii Brudu, przygotowały nie lada atrakcje.
<!** Image 3 align=none alt="Image 196371" >
Co takiego? Degustację średniowiecznej kuchni, naukę fechtunku, pokaz tkactwa, naukę plecenia kolczugi, rozmaite warsztaty dla dzieci, wybijanie pamiątkowej monety okolicznościowej oraz pokaz animacji komputerowych. U „mydlarzy” zaś, wyjątkowo zamiejscowo, bo w siedzibie Exploseum kusiły natomiast chemiczne eksplozje. Publiczność, jak zwykle, dopisała, a emocji było tyle, że nikomu nawet się nie przyśniło, żeby na moment zmrużyć oko... <!** reklama>
Zobacz galerię: W nocy pletli kolczugi, fechtowali i bili monety